Hummus - przepis podstawowy

in #polish7 years ago (edited)

DSCN0499.jpg

Zdjęcie zrobione w Abraham hostel Tel Aviv

Gdy pierwszy raz spróbowałem humus było to dla mnie dużym objawieniem. Od tamtego czasu minęło sporo czasu i sposób przyrządzania zmieniał się wiele razy. Na początku miał konsystencję gęstej pasty z czosnkiem, kuminem i służył jako smarowidło do chleba. Dziś traktuje go bardziej jak puree, które stanowi bazę dania głównego. O kremowej konsystencji, aromatycznym zapachu i zbilansowanym smaku. Esencja smaku powstaje z pomieszania gorzkich prażonych orzechów, kwaśnej cytryny i neutralnej cieciorki.Doprawione świeżymi ziołami i aromatycznymi przyprawami. Całość daje idealne połączenie w postaci HUMUSU.

001.jpg

Na nowo odkryłem humus po wizycie w Izraelu, gdzie można dostać go wszędzie. Od budki z kebabem, knajpki i prestiżowych restauracji. Za każdym razem smakuje inaczej i podawany jest z innymi dodatkami. Możliwości jest nieskończona ilość, do tego dochodzą zestawianie z kaszami, smażonymi grzybami, świeżymi warzywami które maczamy w dipie z humusu.

Przepis który podam i sposób wykonania pasuje mi najbardziej. Co do składników i ilość powinieneś dobrać do swoich upodobań. Zastanów się z jakimi innymi produktami podasz humus.


Skład:

Ciecierzyca,
Sok z cytryny (dużo),
Nasiona i orzechy do pasty tahini domowej roboty:
sezam sam lub z dodatkami
nasiona lnu, dyni, słonecznik, mak
orzechy - włoskie, ziemne, nerkowca,
oliwa z oliwek,
zioła i przyprawy:
kmin rzymski, sól, itp.


003.jpg

Ciecierzyce używamy suchej lub gotowej ze słoiczka. Suchą ciecierzycę trzeba zalać dużą ilością wody i zostawić na noc do namoczenia. Następnego dnia odcedzić, wsypać do garnka i zalać wodą niewiele ponad stan cieciorki. Gotować do miękkości, około 40 minut tak aby można rozgnieść ziarno w palcach. Do wody podczas gotowania można dodać sodę, dzięki temu podczas blendowania uzyskamy kremową strukturę (ja tego nie robię).

Uwaga!! - woda w której gotujemy ciecierzycę lub tak ze słoika jest cennym produktem. Nazywana inaczej aquafabą ma wiele zastosowań w kuchni. Dzięki dużej ilości białka i skrobi, można traktować jak białko jaj. Ubija się jak beza, wykonuje się majonez i musy.

Nam woda z ugotowanej ciecierzycy - aquafaba, posłuży do uzyskania oczekiwanej konsystencji podczas mielenia. Dzięki temu nie dodajemy wody, która “spłaszcza” smak. Ciecierzyce i aquafabę oddzielamy i czekamy do wystygnięcia. W tym czasie wszystkie nasiona których używamy (w oryginalnej wersji jest tylko sezam) wsypujemy na patelnię o grubym dnie i prażymy na złoty kolor. Mieszając co jakiś czas bo łatwo jest całość przypalić. Jak długo prażymy też zależy od naszych preferencji, im ciemniejszy kolor nasion tym większa gorycz wyczuwalna w smaku. Tym razem pomieszałem sezam, słonecznik, dynie i odrobinę orzechów ziemnych.

002.jpg

Odpowiednio u prażone nasiona wsypuje do naczynia w którym będziemy całość zblendować. Dodajemy sok z wyciśniętej cytryny, odrobinę oliwy. Możemy użyć do tego blendera ręcznego lub wysoko obrotowego. Jeżeli mamy problem z miksowaniem całych nasion dolewamy aquafaby w celu rozrzedzenia.

005.jpg

Do tak powstałego dipu tahini dodajemy ciecierzycę i mielimy. Tutaj też zależy wiele od naszych upodobań. Humus może przybrać postać pasty do smarowania pity lub formę lejącą do polania poszatkowanej sałaty. Tekstura może być grudkowata lub aksamitna. Wszystko zależy od tego ile dodamy wody z ciecierzycy i jak długo będziemy mielić. Zrobiłem dwie wersje jedną klasyczna do zjedzenia z pitą, druga z smażonymi boczniakami, pomidorami i kiełkami.

004.jpg

Mam nadziej że tak jak ja pokochacie Humus i na stałe wpiszecie go do swojego jadłospisu.

Sort:  

oo, ta wersja z boczniakami musi byc pyszna!

spróbuj, proszę, bardziej wykorzystywać tagi, to dobre narzędzie (nawet jeszcze teraz możesz wyedytować tekst),

(koniecznie użyj np. #pl-wege, spotkasz tam miłych ludzi,
a oni tez będą mieli większą szanse spotkać Ciebie :))

Dzięki wielkie za podpowiedź, dopiero poznaje to środowisko. Pozdrawiam

To prawda, ja humus też kocham. I też poznałam go w Izraelu. :)

I to jest prawdziwy hummus. Wg mnie hummus musi być lekko "lejący", taki uwielbiam :)
Dzięki za świetny przepis!

Witaj na #pl-kuchnia!
Wspaniały debiut, gratuluję :) Czekamy na Twoje kolejne posty i przepisy...

Ten post został zgłoszony do kuratorstwa :)