Tak czy nie - legalna marihuanasteemCreated with Sketch.

in #polish6 years ago

pobrane.jpeg

Ja osobiście mam poglądy liberalne(wolnościowe). Uważam że każdy ma prawo spędzać czas jak chce palić co chce pić co chce. Jeśli nie zna umiaru tbezdech-senny-medyczna-marihuana.jpgo sam poniesie tego konsekwencje.

Marihuana jest to lekki narkotyk pochodzenia naturalnego.

Jeśli mamy zalegalizowane alkohole i papierosy to czemu nie marihuana

Skutki palenia marihuany na nasze zdrowie.
Konopie indyjskie często walczą z rakiem. Uśmierzają ból w przypadku najcięższych nieuleczalnych chorób. Zmniejsza napięcie mięśni. Przez co osoby mające z tym problem mogą w miarę normalnie funkcjonować.
Walka z depresja. Jeśli osoba sobie zapali to wpada w stan euforii przez co nie ma myśli samobójczych i innych ponurych myśli. Poza tym jest najmniej szkodliwy narkotyk którego nie da się przedawkować

Dlaczego ludzie sięgają po marihuanę . Nie od dziś wiadomo że zakazany owoc smakuje najbardziej

W przypadku zalegalizowania marihuany to popuralnosc innych substancji odurzających by spadla. Nie było by problemów. Dopalaczami przez które zmarło wiele młodych ludzi. Dopalacze powstały ponieważ ludzie szukali legalnego sposobu by zastąpić marihuane.
W skład dopalacyb wchodzą takie rzeczy jak trutka na szczury podpałka do grilla czy szkoło i wiele wiele więcej trujących substancji przez które można umrzec.

Mafia i gangi.

Nie raz słyszeliście czy to w radiu telewizji czy od rodziców. Że dilerzy dają towar dzieciom żeby się uzależnili przez co będą mieć stałego kupca. Przez co nakręcają lawinę uzależnień dzieci od narkotyków.
Jeśli zalegalizujmy marihuanę to ten problem zniknie albo całkowicie albo w większym stopniu. To zależy od tego czy państwo zajęło by się tym biznesem.

Jeżeli tak to zostaną niewielkie liczby dilerów którzy będą sprzedawać towar taniej niż państwo ponieważ nie będą płacić podatków przez co ich cena będzie tańsza.

W drugiej opcji jeśli pozwolimy ludziom dobrowolnie uprawiać i handlować konopie to mafia straci ogromne wpływy.
Kto będzie kupować towar od mafii skoro na rynku mamy sprawdzone źródło.

Zmniejszenie bezrobocia. Przecież ktoś musi zajmować się plantacja dystrybucją handlem transportem marihuany. Powstaną tysiące miejsc pracy przez co ludzie będą zadowoleni. Każdy musi za coś żyć.

Mimo podatków takich jak akcyza wzrosłyby wpływy do budżetu państwa z innych podatków takich jak VAT cz czy pit i cit (podatki dochodowe)

Cena narkotyku by spadła drastycznie ponieważ dziś opłaca się ryzykować jeśli koszty są około 5zl a 1 gram sprzedaje się 30-50zl to zaryzykować swoje życie dla takiego zarobku.

Policyjne jednostki w wydziale narkotykowym mogliby się zająć inni sprawami takimi jak pedofilia gwałty czy morderstwa.

Zmniejszenie przestępczości ponieważ osoba po zażyciu marihuany jest spokojna i nie myśli o żadnej kradzieży tylko o tym jak się zrelaksować. Po drugie więcej służb jednostek policji czuwała by nad naszym bezpieczeństwem

Chętnie podyskutuję na ten temat. Także zachęcam do komentowania.

Sort:  

za paleniem owszem ,ze tak. kiedy tylko mam jakąś okazje lubię sobie buchnąć odrazu przyjemniejsze jest życie i te wyostrzone zmysły..

Cholera wie, bo dzisiaj czytałem o tym, że marihuaninen odkłada się w tkankach tłuszczowych i potrafi być wprowadzona do krwioobiegu wraz z chudnięciem powodując po części haj długo po ostatnim paleniu. Prawda? Niby osoba mówiła, że jarała i miała tak, ale wiadomo xd nie mam zdania

Po nadaniu masz większy apetyt. Haj najdłuższy jak sobie zapaliłem trwał 4 h max.
Jedynie na następny dzień miałem lepszy humor

To wiem, ale słyszałem, że jak wypalisz marihuaninen (tzn. wstrzykniesz) i przytyjesz 5 kilosów (na przykład) to spalając to THC (?) jest w komórkach tłuszczowych i możesz być na lekkim haju nawet po X czasu (właśnie z tego powodu). Czy to prawda nie wiem. Ogólnie nie jestem przeciwnikiem trawy, po prostu uważam, że wolę jej nie brać :D Na wszelki wielki. Ale może za 5 lat albo 20 spróbuję i się zakocham (jakby była legalna)

Ja osobiście nie znam osób które wstrzykują SB marihuanę i o takim przypadku nie słyszałem