You are viewing a single comment's thread from:
RE: Chińszczyzna w matematyce
Wyniknęłoby! Jakby się zastanowić głębiej to można się doszukiwać rozmaitości w sensie topologicznym w takim torcie — przed i po skonsumowaniu. Trzeba by było tylko wyłączyć rozrywanie i zlepianie danego kawałka w przewodzie pokarmowym (coś jak tutaj poniżej: sztampowy przykład kubka i torusa.). A więc najlepiej byłoby skonsumować cały tort za jednym zamachem. A topologia to taka geometria tylko że level wyżej.
Na rozwiązanie musielibyśmy poczekać i raczej wyszłoby w formie walca, ale powinno być poprawne. Nie będę sprawdzał.
No zgoda. "Nic" to nie było odpowiednie słowo. :P