You are viewing a single comment's thread from:

RE: Problem wolnej woli

in #polish7 years ago

Sprzeczność o której piszesz ma swoją odpowiedź w nurcie filozofii zwanej kompatybilizmem :)
To jest dość stary problem i konflikt. Współczesność przynosi nam jednak ciekawe odkrycia. Otóż zgodnie z tym artykułem:
http://www.fizyka.umk.pl/publications/kmk/09-Wolna%20wola.pdf
podejmowanie decyzji odbywa się poza świadomością. A więc podejmowanie decyzji jest w pewnym sensie "autmatyczne". W żadnym razie jednak nie niweluje to odpowiedzialności moralnej. Wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej ją podnosi. Ponieważ to jak postępujemy odbija się nie tylko na nas (np poprzez utrwalanie złych nawyków), ale również poprzez zły przykład (mózgi bliskich osób uczą się bezwiednie że takie zachowanie jest okej). Żeby popełnić jakąś zbrodnię musieliśmy akceptować pewne własne zachowania, aż staliśmy się zdolni do tej zbrodni.

Mówiąc inaczej, wolna wola i odpowiedzialność za nią nie polega na tym że jesteśmy w stanie sami w pełni świadomi podjąć jakąś decyzję (to przymiot Boga), ale na tym, że dokonując pewnych działań, jesteśmy w stanie dokonać refleksji i oceny ich skutków po fakcie by następnie skorygować (lub nie) swoje schematy w mózgu tak aby następnym razem postąpić lepiej.
Czy wiecie jakie grzechy w katolicyzmie są takimi które nie będą odpuszczone? te które sprawiają że odmawiamy dokonania refleksji. Są śmiertelne nie dlatego że są tak bardzo okropne, ale dlatego że oznaczają iż mamy zamiar tak formatować swój mózg, że gdy przyjdzie koniec nie będziemy już w stanie (czysto biologicznie jak się okazuje) wybrać inaczej.