Szalone, bezcelowe pomysły
Witam
Zawsze byłem osobą, która nie ma skrupułów i potrafiła odwalić beznadziejnie głupie pomysły - klasowy błazen, debil, i inne epitety nie były mi opcje. Zawsze słyszałem, że jestem niedojrzały i też zdarzały się sytuacje, gdzie ciężko mi było się dostosować do sytuacji.
DO RZECZY - kiedyś (kieeeeedyś) przeczytałem komentarz/artykuł pomysłów/challenge'y, ale nie tam "napij się wody" czy inne spróbuj się nie zesrać tylko naprawdę, wg mnie, śmieszne zadania, które chciałem lub nawet i wykonałem, a zawsze byłem fanem "przypału". Chciałbym się podzielić taką listą pomysłów, które przeczytałem lub sam dodałem:
- ciągnięcie wyimaginowanej liny wzdłuż ulicy, która ma za zadanie zakłopotanie przejeżdżającego pojazdu (to dłuższa opowieść XD )
- zabawa w chowanego/berka w supermarkecie ze znajomymi
- podejście do kogoś w supermarkecie i wrzucenie do koszyka prezerwatyw, dodając do tego puszczenie oczka z uśmiechem
- zagajenie do kogoś nieznajomego " - cześć! Pamiętasz mnie? - Nie - Ja Ciebie też nie. "
- czajenie się w markecie, trzymając pistolet z palców, nucąc muzykę z Mission Impossible
- zbicie piony z nieznajomym krzycząc "pjona z nieznajomym!"
- śpiewanie na rynku pieśni patriotycznych szukając kompanów (Hymn, Rota, Czerwone maki)
- podryw na beznadziejny podryw (o tym musze zrobić osobny post, ale chodzi o teksty typu "gdybyś była gwiazdą porno byłabyś moją ulubioną gwiazdą porno")
Rozumiem, że kogoś to może żenować, lecz jest to moje poczucie humoru i mam zamiar żyć pełnią życia :) Pozdrawiam!
To ja słynę z tekstów, które czasami wprawiają człowieka w stan osłupienia ;D nie wiadomo czy się śmiać, płakać czy hugo wie co :)