Jak urządzić urodziny dziecka i nie zwariować? - garść inspiracji i porad!
Pamiętam jakby to było wczoraj…
13.08.2017 roku przyszła na Świat moja najmłodsza córka, Basia. Wspomnienie cudownej i niezapomnianej chwili kiedy przywieźliśmy ją maleńką do domu i przedstawiliśmy trzyletniej siostrze Zosi za każdym razem wywołuje u nas łzy radości i wzruszenia. Dwie wspaniałe córki to spełnienie naszych marzeń!
Kilka dni temu Basia skończyła R O C Z E K! To niesamowite jak szybko minął nam ten Rok i jak wiele rzeczy zmieniło się w naszym życiu. To były intensywne 12 miesięcy pełne śmiechu i radości, obaw i zmęczenia ale przede wszystkim pełne szczęścia i czystej miłości! Wdzięczni jesteśmy za wszystko!
Znacie mnie, jest okazja? Jest impreza i możliwość zabawy z dekoracjami! – to właśnie coś co uwielbiam! A okazja była wyjątkowa bo „ROCZKOWA”! A więc do dzieła…
MIEJSCE I LISTA GOŚCI
Warto rozpocząć przemyślenia co do organizacji urodzin odpowiednio wcześnie i zastanowić się gdzie się odbędą. Dom, taras, ogród czy lokal – wszystko zależy od naszych możliwości i ilości osób które chcemy zaprosić. W moim przypadku, rodzina jest bardzo liczna i nie było szans ich wszystkich pomieścić w NASZYM domu dlatego postanowiliśmy zorganizować urodziny w rodzinnej restauracji.
MOTYW PRZEWODNI
Aby ułatwić sobie wszelkie przygotowania, warto zdecydować się na jeden konkretny motyw przewodni dziecięcej imprezy i konsekwentnie się go trzymać. Ja zdecydowałam się na subtelne balony do latania (na gorące powietrze), które idealnie pasują do tego typu okazji.
TORT URODZINOWY
Must have każdego przyjęcia urodzinowego. Najlepiej jeśli również był zachowany w tej samej tematyce co reszta dekoracji. Ja piec tortów nie umiem (chociaż jest to na mojej bucket liście) dlatego zdałam się na lokalną ekspertkę w dziedzinie cukiernictwa, która tworzy istne lukrowane CUDA!
DEKORACJE
Tutaj miałam swoje miejsce do popisu... Większość dekoracji starałam się wykonać sama: balony z lampionu i chmurki z kartonu i... waty to naprawdę mało kosztowne elementy dekoracji a jakże efektowne.
Jak to wyszło w całości? Oceńcie sami!
PREZENTY
Chyba każde przyjęcie urodzinowe wiąże się z wręczaniem prezentów. My lubimy jednak inwestować w wyjątkowe chwile więc poprosiliśmy wszystkich aby nie kupowali Basi prezentów i kolejnych zabawek ale dołożyli się (w zakresie swoich możliwości) do dwóch konkretnych i wymyślonych przez nas rzeczy:
• Do domku w ogrodzie, który buduje od podstaw mój mąż (efektami jego pracy na pewno się tutaj pochwalę) Dziewczynki będą mogły się tam bawić i przeżywać fajne przygody (LUB mój mąż będzie mógł tam spać kiedy mnie zdenerwuje 😊)
• Do przyczepki do roweru na wspólne podróże (LUB do tego aby mój mąż mógł zabrać dwójkę dzieci na raz na przejażdżkę a ja będę mogła mieć wtedy chwilę dla siebie 😊)
KAPSUŁA CZASU
Lubię kolekcjonować chwile i wspomnienia, dlatego oprócz pamiątki w postaci zdjęć z urodzin postanowiłam stworzyć również małą kapsułę czasu, gdzie każdy mógł coś napisać o Basi i dla Basi i którą ona będzie mogła otworzyć w wieku 18 lat. Jak Wam się podoba taki pomysł?
Zapewne pomyślicie, że jestem Matka-Wariatka, która pierwsze urodziny urządza z takim rozmachem... ale ja to kocham! Kocham urządzać przyjęcia, kocham tworzyć dekoracje, kocham oglądać efekty mojej pracy i kocham sprawiać radość i przyjemność moim dzieciom. Nic na to nie poradzę.... i koniec kropka.
P.S. Jak myślicie, co wybrała Basia?
Pieniądze, różaniec, kieliszek czy książkę?
Ściskam,
pierwszaa fotkaaa!!!
Basiuuuniaaa
ach! 😍
na marginesie:
ależ Ty jesteś odważna dziewczyna!!
ja to bym się bała, że mój mąż momentalnie zaniecha budowy domku w ogrodzie,
(gdy tylko sie dowie,
że buduje sobie własny grobowiec :D)
hahah
Pierwsze urodziny to bardzo ważne dla dziecka, a chyba bardziej dla nas wydarzenie. Dalsza rodzina, która nie ma kontaktu z maluchem, zobaczy już dość sporego człowieka, który często już śmiga na swoich nóżkach.
Kilka dni temu robiliśmy na działce czwarte urodziny wnuczki Nikoli.
Był oczywiście tort z UMI ZUMI, były między innymi prababcie.
Przebrałem się za wielkiego misia uszatka - ubaw był po pachy, jak to się mówi. Kupiliśmy z małżonką zestaw do dużych baniek - rewelacja, najlepszy prezent - biegała z kilkumetrowymi bańkami, które także robiła sam. Było super. O trzeciej w nocy poszliśmy spać.
Kapsuła czasu świetna sprawa. Niesamowita niespodzianka dla dorosłego już człowieka za 17 lat.
Coś mi wygląda, że kieliszek albo różaniec - tam kieruje wzrok. Stawiam na kieliszek.
Pozdrawiam.
Moja córeczka ma na imię Nikola 😊
To mamy coś wspólnego.
Ja wnuczkę Nikolę, a ty córeczkę.
Nie tylko, obydwoje mamy swój STEEMIT :)
Pozdrawiam.
O tak i myślę, że jeszcze więcej podobieństw by się znalazło (znak zodiaku? ;))
Czyżby raczek? Chwaliłem się w poście. :)
Tak ;))
A ja wczoraj zastanawiałam się nad imieniem Twej córeczki;)
😊 Jakie obstawiałaś?
Nie obstawiałam;) Twoja córcia pojawia się we wpisach ale wcześniej nie wyłapałam imienia i zastanowiłam się...
😉 A jak ma na imię Twoja córeczka?
Moja to Mila, Milka, Milkaś (mnie zwie ostatnio Mamaś 😉). Uwielbiam!
Po prostu Mila? Oryginalnie i fajnie! :) A jak ma na imię "Mamaś"?
Wow! @shogunma - jesteś cudownym dziadkiem! Jestem pewna, że wnuczka to docenia i będzie miło wspominać dzięki Tobie i Twoim staraniom swoje dzieciństwo.
Kieliszek - zgadłeś - chyba to było zbyt łatwe bo wszyscy prawidłowo wytypowali :)
Zdecydowanie za szybko rosną! Ja ostatnio pakowałam ubranka, w których mój Michałek się dosłownie topił a teraz już się w nie nie wciska :/ Oczywiście wzruszyłam się strasznie przy tym. Hmm nie znam wersji z kieliszkiem tej zabawy, nie mam pojęcia co wybrała Basia?? :)
Dokładnie @annaburska! Czasami mam ochotę krzyknąć - "NIECH KTOŚ ZATRZYMA CZAS!" - Michałek - piękne imię :) Co do zabawy to taka typowa na roczek - niby przepowiednia w jakim kierunku pójdzie jej przyszłość :)
Tak, zabawę znam, ale w wersji bez kieliszka. To co wybrała Twoja Basia? I w ogóle skąd Ty masz czas na organizowanie tego z dwójka dzieci? Mój maluszek sporo śpi a ja ledwie mogę ugotować jakiś szybki obiad, a teraz od kilku dni próbuje się wziąć za jakieś ćwiczenia i nie wychodzi, może jutro się uda zacząć choć kilkanascie minut poćwiczyć.
Tak, Kochana kieliszek :) Co do czasu to wiecznie mi go brakuje ale myślę, że to kwestia sztuki odpuszczania :) Poza tym przy dwójce chyba organizacja jest już większa - bo nie ma wyjścia! Teraz właśnie mam tzw "idealna chwile" bo obie śpią w tym samym czasie... Tylko zaraz napada mnie lęk, że jak się już obudzą to o której znowu pójdą spać :) hehe - Co do ćwiczeń Ania, to spokojnie masz na to jeszcze czas :) Nie wymagaj od siebie zbyt wiele :) Buziaki!
cudowne przyjęcie <3 genialny pomysł z kapsułą czasu - naprawdę jestem pod wrażeniem!
zakładam że Basia wybrała kieliszek? :)
Dzięki @theadelina - zgadłaś! wybrała kieliszek i to dwa razy :)
Czyli zabawa :)) pogodna, szczęśliwa dziewczyna
Obstawiam, że Basia wybrała jakieś opakowanie, które leżało gdzieś obok :D
haha - w takim przypadku (nawet pośród samych kolorowych zabawek wokół) zawsze wybiera mój telefon :) - tym razem jednak bezkonkurencyjny był kieliszek :)
Super to wszystko zorganizowałaś :) Po wzroku Basi sądzę, że padło na kieliszek ;)
Dzięki @pkocjan - kurczę zgadłaś! - Wszyscy dobrze wytypowali :)
Hehe, jej wzrok mówił wszystko ;)
Wszystkiego Najlepszego Basiu od wuja @jozefa230 :-). No urodziny z rozmachem :-) ja robiłem w domu tak na dwie tury rozbiłem. Kapsuła czasu to świetny pomysł. Musze skopiować.
Dzięki @jozef230 :) Kopiuj do woli! Daj znać za kilkanaście lat jaka była reakcja.... hehe Ciekawe jak wtedy będzie wyglądał Steemit hmmmm
Wybrała kieliszek. Pewnie dlatego, że odbijał światło i przyciągnął jej uwagę. ;)
Taka impreza na pierwsze urodziny? Aż się boję co będzie na kolejnych. Poprzeczkę zawiesiłaś bardzo wysoko. :)
Hehe - całkiem możliwe! Chyba już powinnam zacząć myśleć o 18-tce :) P.S. Tak, to był kieliszek!
Piękne dekoracje, piękne przyjęcie.
Fakt, czas leci strasznie szybko! Ja sama jeszcze dokładnie pamiętam przygotowania do roczku mojej córki, a tu już zaraz kolejne urodziny ;)
Błysk w oku Basi zdradza, że chyba jednak padło na kieliszek 🙃
Dzięki @nieidealna.mama - które to będą urodzinki Twojej córeczki? Kieliszek - zgadłaś :)
Drugie :) Ale moja córka jest nadal dla mnie taka malutka, chociaż już bardzo zaradna :)
Pięknie to wszystko urządziłaś:) Kapsuła czasu to świetny pomysł, szkoda, że sama na niego nie wpadłam na roczku.
Tak jak większość obstawiam, że padło na kieliszek ;D
Dziękuję @julietlucy! Taką kapsułę śmiało możesz przygotować na każde urodziny. Ja swojej 4-letniej Zosi chcę również coś takiego zrobić na 5 urodziny w styczniu ;) - p.s. kieliszek - zgadłaś :)