Mistrzostwa Polski w Kolarstwie Szosowym czyli o tym jak kibicując mężowi przemierzam Świat!

in #polish6 years ago (edited)

Kiedy wszyscy w Polsce pochłonięci byli kolejnym meczem piłki nożnej Polska-Kolumbia, ja wraz z całą rodziną wyruszyłam do Ostródy kibicować mojemu mężowi w Mistrzostwach Polski w kolarstwie szosowym... i chyba lepiej na tym wyszłam :)

Jak już wiecie z poprzednich wpisów, mój mąż, Wojtek, jest zawodowym kolarzem, który od 25 lat nie rozstaje się z rowerem... Kolarstwo to nie tylko treningi, dieta czy sprzęt rowerowy ale przede wszystkim wyścigi i podróże do najróżniejszych miejsc na Świecie i w Polsce. Chcąc się nie rozstawać z moim mężem na tak długo i widywać go chociaż "od czasu do czasu", postanowiliśmy mu towarzyszyć w niektórych jego wyścigach i wspierać go na tyle ile jest to możliwe :) Dzięki temu, nie tylko mamy okazję mu kibicować i spędzać więcej czasu razem ale również PRZEMIERZAĆ ŚWIAT!

MISTRZOSTWA POLSKI W KOLARSTWIE SZOSOWYM 22-24.06.2018 OSTRÓDA-GRUNWALD

W dniach 22-24 czerwca 2018 odbyły się Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym w miejscowościach Ostróda-Grunwald. Jest to jedna z najważniejszych imprez roku w światku kolarskim, w której biorą udział wszyscy polscy kolarze, łącznie z takimi topowymi zawodnikami jak Michał Kwiatkowski czy Maciej Bodnar. Poza tym, jest to rejon Polski (warmińsko-mazurskie), którego nigdy wcześniej nie udało mi się zobaczyć, a zawsze o tym marzyłam. Sami widzicie, że nie mogło nas tam zabraknąć!

MY TZN. KIBICE!

36307245_10156644030958919_3516065369028558848_n.jpg

36244231_10156644031383919_8185366166118596608_n.jpg

36230271_10156644284518919_4506839424281083904_n.jpg

Tak przygotowani wyruszyliśmy na historyczne pola Grunwaldu aby dopingować Wojtka w tzw. czasówce czyli walce z czasem i samym sobą. Jego mina na nasz widok była bezcenna! Wiedział, że będziemy mu kibicować ale nie spodziewał się, że w takiej formie i odsłonie... Miło było sprawić mu taką niespodziankę!

36257987_10156644033388919_3553888749412679680_n.jpg

[fot. Dariusz Krzywański]
36276000_1310245315772113_4666577134989344768_o.jpg

36064715_10156644031573919_6987392017944805376_n.jpg

Ale do rzeczy! W wyścigu czasowym do pokonania było 33 km na 3 rundach a zawodników biorących udział w rywalizacji 32. I to nie byle jakich zawodników a same gwiazdy polskiego i światowego kolarstwa pro-tourowego takich jak: Michał Kwiatkowski, Maciej Bodnar, Marcin Białobłocki, Łukasz Wiśniowski czy zeszłoroczny Mistrz Polski (ze startu wspólnego) Adrian Kurek. Jednym słowem sama elita!

Jako pierwszy wystartował Łukasz Wiśniowski (Team Sky) a minutę po nim, mój mąż, Wojtek (Domin Sport)!

36199985_10156644031983919_1982748210266898432_n.jpg

[fot. Dariusz Krzywański]
36199849_1310245695772075_345250387743211520_o.jpg

[fot. Dariusz Krzywański]
36242167_1310245502438761_5534391499237621760_o.jpg

To było jedne z dłuższych 40 minut w moim życiu... Serce waliło mi jak młotem, ręce z nerwów się pociły a gardło od krzyku się zdzierało. Robiliśmy co w naszej mocy aby go wesprzeć i dać przysłowiowego "kopa"! W końcu... ostatnia runda.... ostatnie kilometry... ostatnie resztki sił i jest … ŚWIETNY WYNIK 40:45:81 CO DAŁO PIĘKNE 9 MIEJSCE!

Mój mąż oczywiście był zawiedziony gdyż liczył na lepszą pozycję ale ja uważam, że tak wysokie miejsce wśród tak topowych zawodników było naprawdę wybitnym osiągnięciem. Czy zgodzicie się ze mną?

wyniki czasówki.png

CO ROBI ŻONA KOLARZA NA WYŚCIGACH KIEDY NIE KIBICUJE? - ZWIEDZA!

Bycie żoną kolarza z pewnością ma swoje "niuanse" i nie zawsze jest kolorowe... To poświęcenie ze strony nas obojga. Treningi, zgrupowania, dieta, wydatki i wiele innych wyrzeczeń sprawiają, że nie jest to łatwa dziedzina sportu. Ale jest również jego przyjemna strona a mianowicie - podróże, które się z tym wiążą! Tą część sportu mojego męża U-W-I-E-L-B-I-A-M! Dzięki jego pasji i naszej chęci kibicowania mu udało nam się zobaczyć już naprawdę kilka pięknych miejsc na Świecie! Tym razem nie było inaczej. Za cel zwiedzania postawiliśmy sobie takie punkty na mapie jak: Malbork, Ostróda, Olsztyn a także jedyna w swoim rodzaju Pochylnia w Buczyńcu.

[OSTRÓDA]
36223242_10156644039218919_9149349551113502720_n.jpg

36222862_10156644040008919_8730264041282338816_n.jpg

[POCHYLNIA W BUCZYŃCU]
36235941_10156644038793919_1785308039683768320_n.jpg

36285470_10156644038053919_8227402445563625472_n.jpg

[OLSZTYN]

36222543_10156644037788919_6921874048485949440_n.jpg

[MALBORK]

34963307_10156644034153919_3560460659260915712_n.jpg

36297785_10156644408178919_7700815270113181696_n (1).jpg

KIBICOWANIE I ZWIEDZANIE - To jest właśnie nasz pretekst i sposób na przemierzanie Świata!

Post powstał w nawiązaniu do #tematygodnia, temat nr 3.

Ściskam!

sisters 6 (1).jpg

Sort:  

Super przygotowane byłyście :) i piękne zdjęcia macie. Kolarstwo to bardzo wymagający sport, a tak wspierająca żona to napewno skarb ;) Gratulacje dla męża i żółtych bądź różowych koszulek w kolejnych wyścigach ;)

Teraz to żółtych, różowe są we Włoszech, co może świadczyć o męskości Włochów, mieszkałem tam blisko 3 lata i zapamiętam ten kraj jako miejsce gdzie półki z kosmetykami mają równouprawnienie (tzn 1 metr póki dla mężczyzn i 1 metr półki dla kobiet), wszędzie indziej w Europie kobiety mają przewagę 10:1.

Już na przyszłość życzę. Wakacje tuż tuż, potem nowy rok, to i kolejne giro nieśmiało puka do drzwi ;)

Dzięki @pkocjan! Chociaż w ten sposób mogłysmy mu pomóc 😉

Świetny post! Leci resteem :)

Dzięki wielkie za miłe słowo i resteem! Pozdrawiam :)

Mazury są piękne, gratulacje dla męża i oczywiście dla was, kibiców.

Dzięki @andzi76! Zgadzam się z Tobą w 100%. Mazury są piękne i z pewnością jeszcze tam zawitamy :)

Brawo! Zawitałaś do mojego rodzinnego miasta, mam nadzieję, że Ci się podobało w Ostródzie. Ja niestety nie miałem możliwości dojechać tam na MP, dopiero za tydzień jadę do Ostródy na urlop. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że byłem w tym czasie w Binche, podziwiać rywalizację o mistrzostwo Belgii.
BTW, profesjonaliści zepsuli zabawę amatorom na segmentach Stravy na trasie wkoło Ostródy (mąż będzie wiedział o czym piszę) teraz na każdym z nich 50 pierwszych miejsc to zawodowcy, żeby tak szybko pojechał to muszę czekać na porządny orkan, który będzie wiał w plecy :D Pozdrawiam

już wiem o co chodzi z tą STRAVĄ :) to rzeczywiście popsuli Wam całą zabawę :) nic tylko czekać na orkan hehe. Pozdrawiam Cię serdecznie!

Ostróda? Przepiękna. Bardzo mnie zaskoczyła :) Szczegolnie tereny wokół jeziora! Macie również piękny amfiteatr i świetny plac zabaw dla dzieci! Chętnie jeszcze kiedyś odwiedzę to miejsce. Co do tej popsutej zabawy amatorów to zapytam jutro męża bo dzisiaj już śpi 😜 Sen kolarza jest święty 😂😂😂

Gratulacje dla Was! Bycie żoną sportowca to napewno nie łatwa sprawa, a zwłaszcza w czasie przygotowań. 9 miejsce to już top 10! Super! Dla Ciebie zawsze będzie numer 1. Super rodzinka! Nawet babcia pełne zaangażowanie😀

Dzięki @jozef230! Cała rodzinka zaangażowana - A Babcia jako jedyna umie gwizdać :) Więc robiła dużo potrzebnego hałasu!

Takie wsparcie jest bardzo ważne dla zawodnika. Duże tłumy nie zastąpią tych najbliższych i na pewno mąż to bardzo docenia.
Takie wyjazdy przy okazji wsparcia dla zawodnika dają możliwość zwiedzania. Dobrze, że możecie wygospodarować na to czas.
Życzę powodzenia w dalszych sukcesach. Pozdrawiam.

Oglądałam troche będąc wowczas w klodzku gdy Kosma przygotowywal sie do kolejnego Ultra :D super post. Mam to samo. Podrozuje sobie troche jak jade kibicowac. A jak ja mam swoje zawody to Kosma potrafi na nie przyjechac... rowerem. I nikt nie wierzy ze przejechal 400 kilometrow zeby byc na moim turnieju :d