Visiting an abandoned hospital. Urbex opuszczonego szpitala.

in #polish6 years ago (edited)

Siemka wszystkim! Korzystając z tego że jadę właśnie autobusem do pracy postanowiłem wam trochę opowiedzieć o mojej pasji. Mianowicie o zwiedzaniu opuszczonych miejsc czyli mówiąc krótko urban exploring'u. Wczoraj wraz ze znajomymi udaliśmy się do najpiękniejszego miejsca jakie można znaleźć na terenie Śląska.

image

Stalownik...Stalownik przez lata był największym i najbardziej efektowniej postawionym szpitalem w Bielsku-Białej. Wybudowany na zboczu Łysej Góry w latach 60 XX wieku początkowo funkcjonował jako sanatorium przeciwgruźlicze przeznaczone dla głównie dla pracowników-hutników.

image

,,W 1982 roku obiekt uzyskał status Specjalistycznego Szpitala Miejskiego "Stalownik". Składał się z pięciu oddziałów, na których w trzyosobowych pokojach znajdowało 320 łóżek szpitalnych. Leczyły się w nim tysiące bielszczan i mieszańców województwa bielskiego, a także katowickiego , a nawet okolic Krakowa i Wrocławia. Jednak gdy w 1997 roku został wybudowany pod Szyndzielnią Szpital Wojewódzki było pewne, że dni Stalownika są policzone. W efekcie gdy wszystkie oddziały zostały przeniesione do Szpitala Wojewódzkiego, w 2001 roku Stalownik został ostatecznie zamknięty. Długo o tym fakcie przypominała kartka przyklejona na szklanych drzwiach."

image

,,Niestety po wielu latach w marcu tego roku rozpoczęła się rozbiórka więc tym bardziej jestem szczęśliwy że udało mi się odwiedzić to miejsce jako jedna z ostatnich osób. Budynek naprawdę wzbudza zachwyt który potegowany jest samym sposobem w jaki budynek stoi. Cała konstrukcja opiera się na słupach. Zresztą zobaczcie sami..."

image

Mam nadzieję że ten krótki wpis wam się spodoba. Jeśli chcecie więcej takich przygód piszcie w komentarzach. Do zobaczyska!
A na koniec jeszcze kilka zdjęć!

image

image

image

Na mocy prawa cytatu fragmenty artykułu skopiowane z

http://bielskobiala.naszemiasto.pl/artykul/tak-umieral-slynny-szpital-stalownik-w-bielsku-bialej,4596238,artgal,t,id,tm.html

Sort:  

Source
Copying/Pasting full or partial texts without adding anything original is frowned upon by the community. Repeated copy/paste posts could be considered spam. Spam is discouraged by the community, and may result in action from the cheetah bot.

More information and tips on sharing content.

If you believe this comment is in error, please contact us in #disputes on Discord

Stary to jest plagiat, zbyt duży fragment tego artykułu jest skopiowany (z błędem nawet)... Podałeś źródło to spoko, ale radze ci żebyś edytował i napisał swoimi słowami albo dodał cudzysłow w cały skopiowany fragment. Za mało od siebie dałeś w tekscie, powinna być flaga.

Radził bym poczytać na czym polega prawo do cytatu. Powiem tylko tyle że w rozdziale 3 oddziału 3 napisane jest że mamy prawo do używania fragmentów czyjejś pracy i nie jest jasno określone jak duże fragmenty mogą to być.

Ważna zasadą jest by cytowany fragment był dla czytelnika widocznym cytatem, ty tego nie dopełniłeś.

Jak są wątpliwości to się zgłasza na chat do steemcleaners i oni się zajmują sprawą (i jeszcze płacą i podziękują jak faktycznie plagiat) [no dobra, nie dziękują xd]

http://steemcleaners.com/reports/new

Dzięki za podpowiedź.

,," dodane...i do czego teraz na siłę chcesz się przyczepić? Kocham toksycznych ludzi <3

Dlaczego toksycznych? Użytkowniczka @julietlucy stara ci się pomóc, poświęcając swój czas. Oczywiście możesz robić wszystko po swojemu i nie słuchać takich rad, ale wtedy będzie ci się o wiele trudniej przebić / dostawać dobre nagrody na posty etc :)

Dlaczego czepianie się ma być pomocne? Rozumiem konstruktywną krytykę... Ale flagowanie za brak ,," to chyba trochę przesada. Gdybym nie miał racji nie kłócił bym się o nią. Zanim użyłem cytatu dokładnie przeczytałem co mi wolno a czego nie wolno. W przepisach jasno jest napisane że można kopiować czyjąś twórczość pod postacią pisma,zdjęć,filmów itd o ile jest to używane w celu stworzenia czegoś własnego. Nie jest jasno napisane o ilości kopiowanego tekstu w odniesienu do długości swojego dzieła. Po 2 nie jest napisane że fragment kopiowany musi być wyraźnie oznaczony dla czytelnika,widza itd Plagiat to używanie czyjegos dzieła i podpisanie się pod nim jako autor 100% A w moim wpisie od samego początku na samym końcu widnieje link do strony z której czerpałem pomoc. Nie z lenistwa tylko z chęci przekazania wiedzy prawdziwej i profesjonalej w 100% A wracając do słów... Ze fragment skopiowany musi być wyraźnie zaznaczony...jakoś w fragmentach filmów na yt i tym podobnych autorzy nigdy nie wrzucają jakiegoś specjalnego napisu UWAGA FRAGMENT FILMU SKOPIOWANY Dlaczego? Bo nie ma takiej potrzeby określonej przepisami. Zawsze na zakonczeniu pracy podaje się źródła z których się czerpało. Dlatego będę bronił swojego.

Dziękuję za zablokowanie postu :) Nieoceniona pomoc ;)

Na początku dałam ci radę, chciałam dobrze- żebyś poprawił post. Równie dobrze mogłam cię poprostu olać, chciałam pomóc. Ty uważałeś, że masz racje i jeszcze się stawiałeś- no to teraz już wiesz, że nie miałeś racji. Należy się uczyć na błędach. W następnych artykułach nie popełnisz już tego błędu.
Żeby jeszcze nauczyło cię to pokory...

😂😂 Post poprawiłem tak jak sobie życzyłaś a i tak został usuniety ;) W dupe wsadź sobie taką pomoc ;) Miłego flagowania

Ja ci flagi nie dalam. Ale nastepnym razem nie bede miala skrupolow bo strasznie mnie irytujesz.

Cytaty trzeba po prostu umieszczać o tak:

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Donec commodo et turpis vitae mattis. Sed est ex, iaculis ut leo id, auctor fringilla justo. Aenean pretium, elit at efficitur tincidunt, libero neque semper tortor, in volutpat sapien orci et orci. Donec sagittis dolor nisl, in porttitor purus tempor eget. Mauris pretium dapibus iaculis. Pellentesque scelerisque vulputate ornare. Phasellus convallis velit sem. Vestibulum ultricies felis dui, vitae porttitor nulla finibus vitae. In dictum, metus et interdum facilisis, augue ante pulvinar sapien, sit amet mattis velit dui at nisl. In at nunc eu nibh viverra feugiat. Duis eget luctus sem, a lobortis lacus.

Kurcze, taką atrakcję mam "rzut beretem" od domu, a nie byłem tam od czasu zamknięcia, ale - namówiłeś mnie :) Wkrótce muszę odwiedzić Stalownik.

Śpiesz się bo prace nad rozbiórką idą pełną parą ;) Tylko uważaj na policję bo kochają łapać zwiedzających ten piękny budynek!

Hi! I am a robot. I just upvoted you! I found similar content that readers might be interested in:
http://bielskobiala.naszemiasto.pl/artykul/tak-umieral-slynny-szpital-stalownik-w-bielsku-bialej,4596238,artgal,t,id,tm.html