You are viewing a single comment's thread from:
RE: Oda do szlifierki kątowej - czyli projekt “PIASKOWNICA”
Hehe :) Jak to mówią: "You made my day" :) Dziękuję! Na lody się nie nadaję, bo przyplątało się jakieś wirusisko i brzmię jak rasowy gruźlik... Na razie herbatka lipowa :)
Ps. Z tego, co wyczytałam w Twoich poprzednich postach, nie mieszkasz w Polsce? :(