Purpurowe ziemniaki z dodatkiem soli truflowej

Zastanawiałam się nad przyrzadzeniem purpurowych ziemniaków już od pewnego czasu. Kolor mnie uwiódł ale nie byłam do końca przekonana. Hybryda kalafiora z brokułem obecnie jest tak popularna, że już mnie nie razi. Fioletowy, pomarańczowy czy seledynowy kalafior badź niebieska kukurydza też się rozpowszechniły. Barwniki, które zawieraja czyli chlorofil, karotenoidy czy antocyjany maja właściwości prozdrowotne. Ziemniak o tak odmiennym kolorze jednak nie potrafił zdobyć mego serca tak szybko. Obecnie, bezpośrednio po pierwszej próbie, jest i pozostanie częstym bywalcem w mej kuchni.

Jak Wam się podoba? Czy tak piękne ziemniaki już zagościły w Waszych garnkach?

Po tym jak w końcu zdecydowałam na purpurowe ziemniaki z wody potrzebowałam do nich dodatków.

Mam wspaniale aromatyzujaca sól truflowa. Nadaje się do wielu potraw. Przyprawiam nia kuskus, zwykły makaron, któremu czasami potrzeba uszlachetnienia, różne warzywa, jaja i sosy. Ostatnio dostałam również trufle, ale były tak oszałamiajace w smaku, że zjadłam wszystkie. Moja córka pokosztowała i też jej odpowiadały. Mój luby stwierdził, że to nie jest jedzenie (a już na pewno nie dla niego;)). Pozostawiłam oliwę, w której trufle były zakonserwowane. Przyda się do dosmaczania kolejnych dań.

Ziemniaki do tej pory nie wymagały “ulepszacza”. Tym razem postanowiłam uatrakcyjnić te nowe, barwne. Przyznam, że nie dałam im szansy zabłysnać solo. No cóż...

Przepisu jako takiego Wam nie podam. Ugotowałam ziemniaki bez skórki, podusiłam, przyprawiłam sola truflowa i dodałam odrobinę śmietany. Ten ostatni składnik nie tylko wizualnie zmienił me danie ale również podkreślił jego smak. Myślę, że jogurt też się sprawdzi jako substytut śmietany. Zachęcam też by eksperymentować z napojami orzechowymi. Dajcie mi znać jak przygotujecie swe danie ziemniaczne! Oczywiście możecie równie dobrze przyrzadzić tradycyjne pyry z dodatkami truflowymi.

Moja córeczka zobaczyszwy ziemniaki w misce krzyknęła “Lody!”.

Przyznam, że prezentowały się pięknie! Smakowo też im niczego nie brakowało. Były wyśmienite!

Zapraszam do komentowania:)