Brytyjskie wesele - moja pierwsza sesja zdjęciowa w ogródku.

in #polish6 years ago (edited)

Witajcie,
pierwszy raz w życiu miałem okazje zrobić sesję zdjęciową Angielskiego wesela w Ogródku :)

W Polsce wesela są robione według mnie tak trochę na pokaz, musi być 300 gości, katering, oraz xxx butelek wódki i nie ważne czy ktoś pochodzi z zamożnej rodziny czy też nie. W Anglii spotkałem się z weselem w ogródku, szybki cywilny ślub, ok 80 gości, jedzeniem z "Costco".

Przedstawiam Wam, moją pierwszą krótką fotorelacje ze ślubu w UK:

IMG_0155.JPG

Nie będę nudzić zdjęciami z urzędu, więc wychodzimy :)

IMG_0293.JPG

IMG_0292.JPG

Witamy we wcześnie wspomnianym ogródku:

IMG_0301.JPG

...noi zaczynamy imprezę :

IMG_0318.JPG

IMG_0359.JPG

IMG_0412.JPG

IMG_0444.JPG

IMG_0491.JPG

IMG_0522.JPG

IMG_0752.JPG

IMG_0866.JPG

IMG_0830BW.jpg

IMG_0852.JPG

IMG_0855.JPG

IMG_0868.JPG

IMG_0416.JPG

Oczywiście nie są to wszystkie zdjęcia.. bo wątpie by ktoś chciał oglądać caly reportaż z wesela.

Jako że nie zajmuje się profesjonalnie fotografią prosiłbym o komentarz do zdjęć, a może wskazówki bym poprawił swój warsztat pracy?

Z góry dzięki za komentarze.

Sort:  

Anglicy maja dystans do siebie. Fajne .

A ja mam wrażenie że w Polsce coś się zmienia w temacie wesel, oczywiście jeszcze ciężko wyrwać się z kajdan "wesela na pokaz" ale kto wie co będzie za parę lat