Bardzo ciekawy post. Obecnie również mamy masę bardzo dobrych wynalazków (często zgłoszonych do opatentowania), które nie są wykorzystywane w praktyce. Też można pytać dlaczego i zastanawiać się jak zmieniłyby świat w przyszłości, w którą stronę popchnęłyby rozwój ludzkości. Moim zdaniem dany wynalazek przyjmuje się tylko wtedy gdy znajduje zastosowanie w życiu codziennym, jakoś je usprawnia. Jest powiedzenie "potrzeba matką wynalazków". Widocznie w 60 roku n.e. nie widziano dla niego zastosowania, nikt nie wpadła na to jak ta zabawka może usprawnić życie. Nie było potrzeby. Musiały upłynąć wieki aby świat dorósł do silnika odrzutowego.