RE: Męskość, cz. II [PL]
Przemyślenia wzięły się u mnie ze smutku jaki wzbudzają u mnie kwestie poruszone w moim wpisie. Dane mi było obserwować takie zdarzenia jakie zostały opisane w moim poście. Widząc co się dzieje w pewnym momencie "zatrzymał mi się świat" i myślę sobie "ludzie co wy robicie liczba samobójstw rośnie lawinowo (w przeważającej większości mężczyźni), rozpada się wszystko co powinno być ostoją waszego życia, a wy milczycie i lecicie jak stado baranów na rzeź". Zatem moimi drobnymi zasięgami działam. Jak chociaż jeden mężczyzna czy kobieta czytający/a ten wpis zatrzymał/a się i pomyślał/a do czego doprowadza bezmyślność to już sukces. Przyznam, że mam cichą nadzieje, że wszytko co zostało napisane w moim wpisie to bzdury i nic takiego nie ma miejsca. Czekam dalej jak mnie ktoś za ten wpis zjedzie (merytorycznie) ale odzewu brak. Ciekawi mnie jak ten wpis odebrały wszystkie te osoby, które go przeczytały. Nie zamierzam nikogo uczyć kobiecości czy męskości jedynie chce zmuszać ludzi do przemyśleń.
Brawo Ty :)