You are viewing a single comment's thread from:

RE: Nowotwory u psów i kotów - leczyć, ratować za wszelką cenę... czy odpuścić

in #polish7 years ago

Nie posiadam aż tak głębokiej wiedzy weterynaryjnej by ocenić prawdopodobieństwo wyleczenia zwierzaka. Dlatego zawsze zdaję się na diagnozę i decyzję weterynarza. Za to ze dzwigają moralny cieżar takich decyzji i wyborów bardzo ich szanuję bo wiem, że czasem nie są to łatwe decyzje. Ci ludzie kochają zwierzęta a muszą mierzyć się z wyborami i emocjami podobnie jak opiekunowie zwierząt.

Sort:  

To są bardzo trudne decyzje, uwierz mi. Na nowotwory zapadają najczęściej psy czy koty starsze. Są oczywiście wyjątki, że młodziutkie zwierzę choruje. Jeśli się da, na przykład, amputować łapę z powodu raka i nie ma przerzutów do płuc, to nie ma co się wahać. Zwierzę doskonale poradzi sobie na trzech łapach. Byle by nie bolało.