Tofu DIY ✨

in #polish6 years ago (edited)

Cześć Kochani!

              Na pewno zdążyliście się już zorientować, że uwielbiam tofu, które staram się jak najczęściej jeść, ograniczając tym samym spożycie mięsa. Pod jednym z postów @zdrowie zobowiązałem się do napisania instrukcji jak przygotować tofu od podstaw i dziś przyszedł moment na spełnienie prośby.  😊 Jeśli przeczytacie instrukcję do końca to pewnie cały proces wyda Wam się żmudny i nie wart zachodu. Hmmm... produkcja tofu właśnie taka jest - żmudna i czasochłonna, ale satysfakcja z efektu jest OGROMNA! Przyznaję - najczęściej sięgam po gotowe tofu, bo nawet to lidlowkie ma świetny skład i zajadam się nim na potęgę, ale własne, domowe tofu będzie zawsze najlepsze. Zatem jeśli nie boicie się bałaganu w kuchni, macie pod ręką plastikowe foremki i trochę ziaren soi, zachęcam Was do wypróbowania swoich sił w tej dziedzinie.  😊   

Co będziemy potrzebować?

  • 500 g soi
  • około 4 litry zimnej wody
  • 60 ml octu
  • 1 łyżeczka soli

Sprzęt:

  • dobry blender
  • 2 pieluszki tetrowe
  • duże sitko
  • plastikowe foremki na tofu

Przygotowanie:

1. Soję namaczamy w zimnej wodzie przez całą noc (maksymalnie 12 godzin, dłuższe namaczanie spowoduje, że nasze tofu będzie zbyt kwaśne)

2. Teraz musimy namoczoną soję zblendować. Do blendera przesypujemy około szklankę soi i dolewamy wodę (z tych 4 litrów) tak, aby łatwo nam się blendowało. Postępujemy tak z resztą soi, blendując szklanka po szklance. 

3. Następnie zblendowaną soję przecieramy przez sitko, oddzielając część stałą od mleczka sojowego. Mleczka nie wylewamy, gdyż na tej bazie powstanie właśnie nasze tofu. 

4. Teraz powtarzamy krok nr 2. Zblendowane ziarna soi, będziemy blendować ponownie. Do blendera przekładamy około 1 szklankę soi i zalewamy wodą (ponownie z tych 4 litrów). Postępujemy tak z resztą soi.

5. Powtarzamy krok nr 3. Przecieramy soję przez sitko i dolewamy mleczko do mleczka z kroku nr 3. 

6. Ponownie będziemy blendować soję. Tym razem blendujemy dzieląc soję na dwie porcje, używając tyle wody (z 4 litrów) aby łatwo nam się blendowało. Nie jest konieczne wykorzystanie wszystkich 4 litrów. To ilość tylko orientacyjna. Następnie przecieramy przez sitko i dolewamy do wcześniej pozyskanego mleczka sojowego. 

7. Mleczko stawiamy na małym ogniu, dodajemy sól. Cały czas mieszając, czekamy aż mleczko się zagotuje. 

8. Gdy mleczko się zagotuje dodajemy stopniowo ocet, cały czas mieszając. Powinny powstać grudki - z nich powstanie tofu. Po zagotowaniu, zestawiamy z ognia i przygotowujemy sobie dwie pieluszki tetrowe. Pieluszki umieszczamy na sitku i wlewamy nasze mleczko z grudkami. 

9. Przecieramy, aż usuniemy cały płyn, a na pieluszkach zostaną tylko grudki. Pieluszki możemy zawiązać i wycisnąć ręcznie, aby usunąć jak najwięcej płynu. 

9. Przygotowujemy foremki. Foremki powinny mieć przynajmniej jedną dziurkę przez którą będzie wyciekać reszta płynu. Przekładamy pieluszki z tofu do foremek i przyciskamy foremki czymś ciężkim tak, aby pod wpływem ciśnienia reszta płynu wypłynęła, a nasze tofu miało zbitą konsystencję. 

Po 2 godzinach zdejmujemy obciążenie i możemy śmiało pokroić nasze samodzielnie wykonane tofu.

  Smacznego!  😊     

Sort:  

W sumie proste! Czy na pieluchy wlewamy gorące mleko czy czekamy aż zupełnie wystygnie? Ile z 500 g otrzymujemy gotowego tofu? :)

Rzeczywiście samo wykonanie to nic skomplikowanego jedynie zabiera sporo czasu :) Na pieluchy wylewamy gorące mleko, a z 500 g powinniśmy otrzymać kostki o wadze około 200 g. To też zależy jak dokładnie będziemy przecierać soję na sitku, ile dodamy wody itd. 😊

W sumie nie mało - tak na 2 obiady. Tylko skąd tu pieluchy wziąć! Jakaś mama na pokładzie doradzi? :)

haha Pampersów nie polecam ;-) Kup w aptece lub supermarkecie gaze jałową, ja zawsze mam ich zapas do robienia mleka migdałowego. Być może tutaj trzeba bedzie użyć trochę grubszą warstwę, wiec weż kilka w razie czego. Albo rzeczewiście trzeba kupić pieluszkę tetrową 😁

Kurcze, właśnie zauważyłem, że zjadło mi gdzieś "2" w komentarzu, oczywiście miało być 2 kostki o wadze 200 g 😊 A pieluchy można zastąpić gazą tak jak to proponuje @zdrowie tylko trzeba będzie użyć ze 2 warstwy :)

Nie wierzę własnym oczom 😍 Sam zrobiłeś tofu! Dla mnie jesteś Mistrzem!!!
Jestem bardzo ciekawa czy domowe tofu bardzo różni się smakiem i konsystencją od tego, które kupujemy? (też zależy, której firmy).
Uff to wyzwanie przede mną :)

Dziękuję! 😊 Domowe tofu, praktycznie nie różni się w smaku ani w konsystencji, jedynie należy pamiętać, żeby soję moczyć nie dłużej niż 12 godzin, bo dłuższe namaczanie może spowodować, że tofu będzie dosyć kwaśne 😊

O tak! Znam ta pracę;) Moje poczatki życia wegetarianskiego częsta obejmowały tę praktykę. Pyszny jest domowe tofu! Obfituje w smak i aromat czego o tofu (sklepowym) raczej powiedzieć nie możemy.
Także moja opinia różni się od @xuanito;)

Bo domowe zawsze smakuje najlepiej! 😉

Swietnie!! Dziękuję za podzielenie się przepisem! Kocham tofu:) Jest trochę zabawy, ale na pewno warto! Ja bym najchętniej zrobiła z 5kg soi. Ciekawa jestem jak z terminem przydatności

Hehe co do terminu przydatności to trudno powiedzieć, bo u nas tofu znika z prędkością światła ;) Uwielbiamy je pod każdą postacią. Trochę zachodu jest, ale duma z wykonania własnego produktu jest przeogromna :D