You are viewing a single comment's thread from:

RE: Socjalizm

in #polish6 years ago

Dzięki za info :)
Socjalizm jak i kapitalizm są głównymi pojęciami w ekonomii, które używa się też w polityce.
Przez podział kapitalizm-socjalizm łatwo określić czy bardziej popiera się wolny rynek, czy równość i mniejszą wolność gospodarczą, no i wszyscy mniej więcej znają te pojęcia. Jak nie znasz tych pojęć to nie nauczysz się dalszych zagadnień, np. interwencjonizm jest częścią socjalizmu, a leseferyzm to część kapitalizmu.

Sort:  

Sądzę że jednak ważniejsze są bardziej podstawowe pojęcia jak te definiujące i opisujące ustrój państwa. Socjalizm czy liberalizm to dość nowe twory, zaś polityka sięga czasów starożytnych ;)

pozwolę się wtrącić. Nie wiem czy znacie, ale jest taka książka:

Kapitalizm. Historia krótkiego trwania - Kacpra Pobłockiego
http://beczmiana.pl/kapitalizm-historia-krotkiego-trwania/

Jak sam tytuł wskazuje jest o Historii krótkiego trwania kapitalizmu - na ziemiach polskich od Mieszka I. Oczywiście z przymrużeniem oka.
Ale kapitalizm można traktować jako wynalazek starszy niż pieniądz. Bo na babilońskich tabliczkach są często zapiski tego typu że ktoś komuś sprzedał krowę i za to mu się należy np. 10 worków zboża. Czyli pierwsze papiery dłużne?! ;)

Co innego kapitalizm jako pewna polityczna frakcja, co innego "kapitalizm" jako pewna praktyka działania ;) przypuszczam że "socjalistyczne" działania też można odnaleźć w państwach dawnych ;>

Jasne. W starożytnym Rzymie były podatki. Za które budowano drogi i akwedukty, łaźnie publiczne... Raczej nie były własnością cesarza (tego nie jestem pewien, czy były jego czy państwowe), ale pełniły funkcje społeczne. Mieszko też raczej pobierał podatki, budował grody, które nie tylko jego broniły, ale też jego państwo. Kapitalizm i socjalizm postrzegam jako narzędzia. Raczej dyskusja czy młotek jest lepszy od śrubokręta, nigdy nie przyniesie rozstrzygnięcia. Raczej jestem tylko pewien tego, że autorytaryzm jest złym narzędziem.

Jeżeli mówimy o polityce sprzed x wieków - to tak, ale mi chodzi o politykę bardziej współczesną, gdzie większość partii jest albo bardziej socjalistyczna, albo kapitalistyczna. A jak się pozna te podstawowe pojęcia to można zagłępiać się w neoliberalizm, socjaldemokrację itd..

Nie, nie ma znaczenia o jakiej polityce mówimy przeszłej teraźniejszej czy przyszłej. Znajomość podstaw powiedzmy Arystetelowskich jest niezbędne by przejść gdziekolwiek dalej. Socjalizm to tylko przygodna frakcja polityczna istniejącą w jakimś tam okresie czasu, która zniknie wraz ze zmieniająca się rzeczywistością (w zasadzie już znikła), polityka zaś jest czymś co istnieje odkąd istnieją złożone państwa (którymi były już miasta państwa starożytnej Grecji).

Socjalizm już zniknął? Co?
Moim zdaniem wracanie do starożytnej grecji nie jest potrzebne do zrozumienia na czym polega socjaldemokracja, ale co to socjalizm, socjal i kapitalizm już tak.
Jest znaczenie czy mówimy o starożytnej czy o teraźniejszej, bo w starożytności nie było socjalizmu utopijnego, a teraz istnieje

Ofc że socjalizm zniknął. Rządy stają się coraz bardziej technikratyczne i jednorodne. Nie ma wielkich różnic (Trump wprowadził tu zamieszanie ciekawe co z tego wyniknie), ale w rzeczywistości politycy tylko używają retoryki socjalistycznej kapitalistycznej itd ale w żadną ideologię nie wierzą, ani jej nie reprezentują. Choćby przykład z Polski socjalistyczne SLD które obniża podatki i liberalne PO które podatki podniosło. Celem jest niestety dzisiaj władza, a nie jakieś idee.

Zaś opinia że nie trzeba znać podstawowych pojęć, jak choćby rozróżnienia rodzajów ustrojów itd cóż, no po prostu się mylisz :) polecam w związku z tym uzupełnić wiedzę w tym zakresie, zapewniam że się opłaci ;>

To, że rządy są jakiekolwiek, nie znaczy, że nie ma zwolenników socjalizmu jak np. socjalizmu liberalnego, którego jest sporo fanów.
PO na pewno nie jest wolnorynkowe, może to coś w stylu centrolewicy, jak PiS. Bo są liberalni tylko w sferze obyczajowej. Co do ustrojów, żeby wiedzieć na czym polega faszyzm kapitalistyczny musisz wiedzieć na czym polega faszyzm. Żeby wiedzieć co to komnizm lub inne totalitaryzmy musisz wiedzieć co to socjalizm.

Plus nie powiedziałem, że nie trzeba znać ustrojów, tylko, że pojęcie kapitalizm i socjalizm jako poziom iterwencjonizmu państwa i wielkości podatków w kraju są podstawowymi pojęciami.