Ależ nikt tej wiedzy nie zamyka. Trzeba tylko chcieć szukać. Oczywiście o ile mówimy o nauce gdzieś zarchiwizowanej, bo jak umarła ostatnia osoba, która pamiętała coś ważnego i nie chciała się z tym podzielić to już trudno. W dodatku ludzie z natury są leniwi oraz szukają jak największej gratyfikacji jak najmniejszym kosztem. Programy rozrywkowe takiego czegoś dostarczają, wystarczy tylko patrzeć. Nikt nikomu nic nie wciska. zarówno telefon jak i telewizor trzeba sobie kupić samemu za swoje pieniądze. Nie zgodzę się również, że nie uczy się organizacji życia w szkołach (oraz przez rodziców), bo ja mam zupełnie inne odczucia, no ale porównuję tylko do swojego życia, więc trochę ciężko ekstrapolować na wszystkich. No i kończąc to odnoszę wrażenie, że ludzie sami chcą być "niewolnikami". Po co mają się interesować przeżyciem w dziczy, czy zbieraniem jedzenia, jak pójdzie do firmowej stołówki i w łatwy sposób się naje, rezygnując przy tym nad wolnością w składzie substancji odżywczych zawartych w takim posiłku. Fakt, że ludzie statystycznie żyją coraz dłużej i dostatniej pokazuje, że jako gatunek, chyba dobrze się dostosowaliśmy a "nieświadomość i podatność na manipulacje" to cechy zupełnie nie przystosowujące do dzisiejszego życia.
Chodziło mi o statystyczną długość życia, która była zaniżana przez wszędobylskie choroby, głód czy "BHP? A co to jest?". Co do trucizn to zależy od dawki oraz konkretnego organizmu. Wszak można się uodpornić od nich przyjmując bardzo małe ilości. Stąd się biorą rekordy w stężeniach alkoholu we krwi większych nawet niż 1%, gdzie dawka śmiertelna to ok. 4 promile. Co do samej psychologii i reszty to już są nasze dywagacje. Dokumenty nie zastąpią usystematyzowanej wiedzy i reprezentują całe spektrum rzetelności i autentyczności od pełnej do żadnej. Z tego co ja czytałem to raczej są to techniki mało wyrafinowane i działają jedynie kiedy ktoś faktycznie chce dany produkt zakupić to za ich pomocą zrobi to wcześniej i za wyższą cenę.
Ależ nikt tej wiedzy nie zamyka. Trzeba tylko chcieć szukać. Oczywiście o ile mówimy o nauce gdzieś zarchiwizowanej, bo jak umarła ostatnia osoba, która pamiętała coś ważnego i nie chciała się z tym podzielić to już trudno. W dodatku ludzie z natury są leniwi oraz szukają jak największej gratyfikacji jak najmniejszym kosztem. Programy rozrywkowe takiego czegoś dostarczają, wystarczy tylko patrzeć. Nikt nikomu nic nie wciska. zarówno telefon jak i telewizor trzeba sobie kupić samemu za swoje pieniądze. Nie zgodzę się również, że nie uczy się organizacji życia w szkołach (oraz przez rodziców), bo ja mam zupełnie inne odczucia, no ale porównuję tylko do swojego życia, więc trochę ciężko ekstrapolować na wszystkich. No i kończąc to odnoszę wrażenie, że ludzie sami chcą być "niewolnikami". Po co mają się interesować przeżyciem w dziczy, czy zbieraniem jedzenia, jak pójdzie do firmowej stołówki i w łatwy sposób się naje, rezygnując przy tym nad wolnością w składzie substancji odżywczych zawartych w takim posiłku. Fakt, że ludzie statystycznie żyją coraz dłużej i dostatniej pokazuje, że jako gatunek, chyba dobrze się dostosowaliśmy a "nieświadomość i podatność na manipulacje" to cechy zupełnie nie przystosowujące do dzisiejszego życia.
empty
Chodziło mi o statystyczną długość życia, która była zaniżana przez wszędobylskie choroby, głód czy "BHP? A co to jest?". Co do trucizn to zależy od dawki oraz konkretnego organizmu. Wszak można się uodpornić od nich przyjmując bardzo małe ilości. Stąd się biorą rekordy w stężeniach alkoholu we krwi większych nawet niż 1%, gdzie dawka śmiertelna to ok. 4 promile. Co do samej psychologii i reszty to już są nasze dywagacje. Dokumenty nie zastąpią usystematyzowanej wiedzy i reprezentują całe spektrum rzetelności i autentyczności od pełnej do żadnej. Z tego co ja czytałem to raczej są to techniki mało wyrafinowane i działają jedynie kiedy ktoś faktycznie chce dany produkt zakupić to za ich pomocą zrobi to wcześniej i za wyższą cenę.