You are viewing a single comment's thread from:
RE: Qurator czyli głosująca spółdzielnia 😛
Uważam, że nie ma nic złego w tym, że ludzie o podobnych poglądach się zrzeszają. To dosyć naturalne, szczególnie że siła grupy jest zwykle większa niż prosta suma zasobów dostarczanych przez członków. A skoro z kimś łączy nas wspólnota poglądów czy opinii to chyba naturalne jest, że chętniej takiego kogoś wspieramy.
A skoro o grupach mowa to nie ma też nic ani złego, ani dziwnego w tym, że tworząc własne grupy ludzie izolują się od tych, z którymi z takich czy innych względów im nie jest po drodze - to znacznie zdrowsze zachowanie moim zdaniem, niż udawanie fałszywej życzliwości w imię utrzymywania fikcyjnej jedności.