You are viewing a single comment's thread from:
RE: Soul Eater - Szkoła dla broni oraz władającymi broniami śmierci
Jak dla mnie spory poziom rozbieżności między anime, które było jak do niedzielnego obiadu (propozycja bycia nauczycielem dla Mifune, serio?) albo to jak skończyła w mandze Meduza i dlaczego, a także poświęcenie Crony, który/a to postać jest chyba najbardziej niedoceniona w serii. W sumie jeśli mam być szczera to gdyby nie przeczytanie całego SE, to anime byłoby przyzwoite (ale nosy postaci to unikat!), a tak to zakończenie pozostawia niesmak... Już nie spojleruje! :p
Jak się uzbiera pieniążki w wakacje to może kupię całą mangę SE bo serio, troszku niedosytu po serii jest, zwłaszcza kiedy oglądało się ją za bycia gówniakiem :v
O ile początek będzie bodaj taki sam, o tyle im dalej w fabułę, tym bardziej twórcy anime zrobili bajeczkę dla dzieci do obiadku (standardowe, znane do bólu z Fairy Tail Friendship/Nakama power!), a nie w pewnym sensie brutalną historyjkę. Nie chcę Ci zarzucać spojlerami, ale jeśli nie podobało Ci się zakończenie anime, czyli MAKOWY SUPER CIOS ODWAGI (czy jakoś tak :v), to polecam to z mangi. Co tam się odjaniepawliło, to głowa mała! Przygotuj się na więcej chlipania ;)
Przypuszczam że adaptacja anime jest taka bajkowa bo leciała na kanałach dla dzieci, ale skoro tak jest to serio chyba trzeba zajrzeć do tej mangi. Dziękuję że mi tak ubliżyłaś obraz tego tworu. ^^