You are viewing a single comment's thread from:

RE: #29 Czego słucham w podróży?

in #pl-muzyka6 years ago (edited)

Ja z muzyką ogólnie od dłuższego czasu (od kilku lat) mam spory problem. Niemal wszystko mnie drażni i nie mogę znaleźć nic odpowiedniego dla siebie. Płacę od kilku miesięcy za spotify, miałam nadzieję, że dzięki temu trafię na muzykę, która mi się spodoba, a wygląda to tak, że tylko przełączam kawałki, które mnie denerwują i są kompletnie nie w moim guście. Kiedyś było inaczej bo godzinami siedziałam przy komputerze i po prostu muzyki szukałam, teraz nie mam na to czasu a chciałabym dotrzeć do muzyki, którą lubię. Ostatnie co mi się bardzo podoba to, np. cała płyta Dawida Podsiadło i tego mogę słuchać. Jadąc samochodem też wolę ciszę niż radio. Często też muzyka filmowa wpada mi w ucho, płyty są bardzo fajnie zrobione, bo kawałki są różne a do siebie pasują. Co z tą podróżą do Francji samochodem było nie tak? Pytam bo myślę by kiedyś autem pojechać do Chorwacji, czy do Włoch, ale rozważam też samolot. Do Aten raz jechałam już autobusem i to był jakiś koszmar! :))

Sort:  

ojej nigdy nie słyszałam żeby ktoś nie lubił muzyki :D ciekawy przypadek, ale to nie świadczy o niczym złym, a wręcz przeciwnie.
do Francji jechałam w sierpniu 2015.. to nie było gorące lato w Polsce, jednak tego dnia był straszny upał. pomimo klimy to była męczarnia przez temperaturę. ale nie to było najgorsze. całe Niemcy jechałam autostradą, we Francji kawałek też. przez następne dwa dni buczało mi w głowie! wręcz nie mogłam spać. wycieńczenie po podróży - niewyobrażalne! o ile w Niemczech jechało się spokojnie, to autostrada we Francji była hardcorem. co prawda wjechałam tam koło 21:00 ale kierowcy byli totalnie bez kultury, różnica wyraźnie odczuwalna.
nie polecam tak długich wycieczek autem. lepiej wybierz samolot! mniej nerwów i więcej energii aby korzystać z wakacji.. :)

Lubię muzykę, tak mi się przynajmniej jeszcze wydaje, jeszcze szukam czegoś czego mogłabym słuchać bez końca :)). Aktualnie najczęściej słucham samej muzyki, bez śpiewania, słów itp. taka mi teraz też odpowiada i nie przeszkadza.
Ok, teraz już rozumiem o co chodzi z tą podróżą autem :)