Jak pisać dobre artykuły✍

in #polish6 years ago

Witam Was wszystkich!😎 Jako, że lubię czasem oderwać się od typowo naukowych tematów, dziś chciałbym Wam dać kilka wskazówek jak tworzyć dobre artykuły. Opowiem Wam jak to wygląda u mnie, jakich zasad i schematów się trzymam, tworząc dany post. Jedno jest pewne: by stworzyć dobry artykuł, potrzeba trochę czasu i pracy. Zapraszam do przeczytania.

aa.jpg
źródło obrazka

Na początku najważniejszy jest pomysł. Czasem zdarza mi się w pracy myśleć o czym by dziś napisać artykuł. Czasami o pomysł łatwo i ma się ich zbyt wiele, a innym razem nic nie przychodzi do głowy. Dobry pomysł to podstawa! Artykuły jakie możecie stworzyć, podzielił bym na dwie kategorie : Pisane na dany temat ze źródeł oraz pisany wyłącznie z głowy jako swoje przemyślenia lub temat na którym bardzo dobrze się znamy. Wybierając jakiś temat ze źródeł, nie bierzmy się za tematy o których nie mamy zielonego pojęcia. Raczej wybierajmy dziedziny w których czujemy się pewni i tylko wspieramy się źródłami, cały czas wiedząc o czym piszemy. Gdy mamy pomysł, to pora na przygotowanie materiałów. Ja jakoś zawsze zaczynam od tytułu, tagów i grafiki. Mając wizję artykułu, szukamy odpowiednich obrazków, na prawach autorskich, które pozwalają nam na użycie ich. Potrzebując grafiki o luźnej tematyce, znajdziemy ją na stronach typu : https://www.pexels.com czy https://pixabay.com/pl. Gdy natomiast szukamy bardziej naukowej grafiki, wtedy możemy użyć strony : https://commons.wikimedia.org.


źródło obrazka

Gdy mam już artykuł bez tekstu, pora na najważniejsze, czyli pisanie. Pisząc ze źródeł, trzeba nauczyć się własnymi słowami przelewać treść źródła do własnego artykułu, jednocześnie nie kopiując wszystkiego jak leci. Wypada uzupełniać tekst swoimi uwagami, czy komentarzem, by nie był to tylko tekst źródła z przekształconymi słowami. Przedstawię Wam na przykładzie:

źródło:

Mars ma promień równy około połowy promienia Ziemi.

moje wykorzystanie tej informacji:

Średnica planety Mars odpowiada blisko połowie średnicy naszej kuli ziemskiej. Jak widać Ziemia przy Marsie wydaje się być ogromna.

Jak widzicie trzeba się trochę napracować, by ze źródła powstał zupełnie nowy, przyjemny w czytaniu tekst. Zazwyczaj, gdy piszę ze źródeł, staram się napisać tekst ''na brudno'', by potem go ostatecznie poprawić. Pisząc artykuł z głowy jak ten, który właśnie czytacie, nie piszę na brudno, tylko od razu przelewam tutaj myśli. Na koniec pisania ważny etap: sprawdzenie tekstu. Przeczytanie całości, poprawa ewentualnych błędów i sprawdzenie ilości słów na stronie typu: https://ile.liter.pl/slow.html. Zazwyczaj wychodzą mi artykuły w granicach 300-500 słów. Czasem, gdy brak czasu to 200-300. Aczkolwiek teraz jestem zdania, że lepiej nie publikować codziennie słabych artykułów. Lepiej rzadziej, a za to w lepszej jakości.


źródło obrazka

Podsumowując, aby napisać dobry artykuł, trzeba się trochę napracować. Pomysł na ten artykuł przyszedł mi dziś do głowy jakoś niespodziewanie. Tworzyłem go około 2 godzin. Zdarza mi się tworzyć artykuł cały wieczór, czyli około 4 godzin, ale zbyt długie pisanie też nie jest dobre, bo wkrada się zmęczenie i człowiek na końcu już nie zauważa, że tu, czy tam brakło przecinka. Każdy z nas jest inny, ma inne możliwości i trzeba sobie optymalnie dobrać ilość czasu poświęconego na artykuł, by tworzyło Wam się z zapałem i nie na siłę. Mam nadzieję, że zachęcę Was do tworzenia treści wysokiej jakości, które wytrwale, regularnie dodawane, doprowadzą Was do sukcesu na STEEM. Może są drogi na skróty, ale pamiętajcie: budujmy sobie reputację jakością!😎

Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam!

Sort:  

"Jak pisać dobre artykuły✍" - myśleć? :P

Mi to się zdarza niekiedy pisać artykuł z 12h. Oczywiście nie za jednym podejściem tylko na raty :)

To szacunek:) Ja jakoś nie lubię pisać na raty. Gdy zaczynam to chce skończyć jednego dnia. Najlepiej jak ma się wolny dzień.

Mam to samo. Piszę co drugi dzień i jednego dnia zaczynam, mija kilka godzin, coś tam wpadło go główki i znowu piszę. Czasami jak mam gorącą głowę to za pierwszym podejściem bardzo ładnie idzie. Pozdrawiam.

Pomocne i rzeczowe 😊 Każda rada na Steemit to krok do przodu dla nowych osób. Dzięki!

Mi zależy. Przeważnie czas by zebrać wszystko do kupy "research" czy jakoś tak :) i potem notatki i na podstawie notatek piszę w miarę krótko i czytelnie, plus zrobienie grafiki pod temat :)....Zarobki jak ktoś większy da upvoty to spoko ale czasami marnie bo tylko 0.10 lub góra 0.30 $.

No właśnie z początku często dobrzy twórcy są nie dostrzegani i mało zarabiają. Wytrwałość i ciężka praca z czasem przynoszą efekty. Starajmy się zbierać STEEM POWER, to z czasem będą lepsze zarobki.

Wiesz, gdzie można znaleźć dobre opracowanie wszystkich kodów jakich można użyć w edytorze tekstu Steemit? Chodzi mi np.: o formatowanie, pogrubianie tekstu; czcionki; symbole itp. Osobiście znajdowałem tylko skromne opisy kilku funkcji. Jako odpowiedź mile widziałbym osobny artykuł. ;)

https://steemit.com/polish/@marszum/poradniki-steemit-steemotiwy-markdown-dla-opornych-czesc-1

Masz tutaj dobrze opisane i są 3 części tego poradnika. To następnych dojdziesz.

przyjemny poradnik :)

A ja najczęściej grafiki do artykułów dodaję na końcu. Chyba, że mam od razu w głowie pomysł jaki obrazek będzie najbardziej oddawał to o czym chcę napisać.

Również jestem zdania, że dobrze jest najpierw pisać na brudno. A dopiero na końcu dokonywać korekt, ustawiać odpowiednio tekst, wprowadzać jakieś modyfikację, poprawiać błędy, dopisać lub usunąć jakiś fragment. Ten etap dopieszczania posta jest najbardziej żmudny i często sporo czasu zajmuje, ale jest bardzo ważny.

To tak jak ja, piszę na brudno, potem sklejam i na końcu myślę o fotkach, których czasami - własnych mam ze dwadzieścia i powolutku coś z nich wyciągam. Pozdrawiam.

" Na koniec pisania ważny etap: sprawdzenie tekstu. Przeczytanie całości, poprawa ewentualnych błędów". Przeczytać należy minimum DWA RAZY! Wiem z własnego doświadczenia. Raz nie wystarczy. Swoje artykuły czasami czytam po kilka razy, za każdym razem coś poprawiając. Perfekcja musi być :).

Trochę czasu to zajmuje. Pomysły przychodzą czasami na bieżąco tak jak ostatnio byłem na ślubie w starym kościółku........ i po chwili żarówka - oooo to może być ciekawostka. Robię fotki na żywioł. Najczęściej najpierw piszę a później myślę o zdjęciach.
Dobre rady bardzo mile widziane.
Pozdrawiam.