You are viewing a single comment's thread from:
RE: Efekt latającego masła — o masłolotach po raz pierwszy
haha, masło jest w swej istocie bardzo przebiegłe i bezwzględne, słyszałem nawet o śmiałkach którzy próbowali je ujarzmić. Wykorzystywali trik z kromką posmarowaną masłem i aksjomatem, że co by się nie działo to kromka zawsze spadnie posmarowaną stroną na podłogę. Pomysł polegał na tym, że jak się kromkę posmarowało z dwóch stron to masło nie wiedziało co ma robić i kręciło kromką wokół własnej osi. Perpetuum mobile gotowe!
masz mnie Pan.
I wzajemnie :)