You are viewing a single comment's thread from:
RE: «Nie używam w stosunku do sztuki czasownika „rozumieć”»
Dzięki @rozku! :)
Niemy podziw na granicy z wytrzeszczem oczu oraz szczęką ulokowaną przyziemnie, ale z totalnym nieogarnianiem potęgi, to najwyższa forma zachwytu! :D [odpowiedź w filmiku poniżej]
A pokoik z napisem "SZTUKA" to byłby istny szach mat ze strony Twojej latorośli :P
PS. Wrzucę tu jeszcze vloga, który komentuje ten wykład w muzeum POLIN ;)