You are viewing a single comment's thread from:
RE: «Nie używam w stosunku do sztuki czasownika „rozumieć”»
Opis Jesieni- epicki!!!
to jest Poezja!
wszystko tu ładne :)
jestem oniemiała!
oraz zaintrygowana:
czy niemy podziw na granicy z wytrzeszczem oczu oraz szczęką ulokowaną przyziemnie,
ALE z totalnym nieogarnianiem potęgi (bo niezrozumienie), to nadal pełnowartościowy zachwyt?!?
liczy się??
PS.1:
oo tak, "negacja pragmatyzmu" jako uprawomocnienie bajzlu w pokoju dziecka - bardzo by sie spodobała mojemu synowi!
mógłby sobie wywiesić kartkę na drzwiach swojej nory swojego pokoju:
SZTUKA! :D
PS.2:
ścieżka skojarzeń!! 😍
Dzięki @rozku! :)
Niemy podziw na granicy z wytrzeszczem oczu oraz szczęką ulokowaną przyziemnie, ale z totalnym nieogarnianiem potęgi, to najwyższa forma zachwytu! :D [odpowiedź w filmiku poniżej]
A pokoik z napisem "SZTUKA" to byłby istny szach mat ze strony Twojej latorośli :P
PS. Wrzucę tu jeszcze vloga, który komentuje ten wykład w muzeum POLIN ;)