Ruchy Transferowe w NICE 1. LIDZE! (4) Olimpia Grudziądz
źródło: www.pomorska.pl ©Piotr Bilski
Olimpia Grudziądz
Widowiskowa i skuteczna gra Olimpii w sezonie 2016/2017 sprawiła, że zespół, nazywany przez wielu bandą z Grudziądza, znalazł się w czołówce i zaledwie 2 puntów zabrakło do awansu do ekstraklasy. Przed obecnym sezonem przez szatnię przeszło istne tornado. 17 piłkarzy odeszło, a w kadrze pojawiło się 20 nowych, młodych zawodników (średnia wieku 21.35). To oczywiście musiało przełożyć się na wyniki. Jesienią zespół trenera Jacka Paszulewicza spisywał się zdecydowanie słabiej i po 19 kolejkach zajmował miejsce w strefie spadkowej. Kara ujemnego punktu dla Stomilu sprawiła, że obecnie Olimpia jest 15.(miejsce to pozwoliłoby grać o utrzymanie w lidze w barażach). Trener Paszulewicz, powtarzał, że po takiej przebudowie młoda drużyna potrzebuje czasu na zgranie i wykreowanie liderów i że liczy na to, że wiosną banda z Grudziądza znów odpali. Ale władze klubu zareagowały typowo, Paszulewicz pożegnał się ze stanowiskiem, a jego miejsce zajął Dariusz Kubicki, trener który pracował już w Olimpii w sezonie 2014/15 i rozstał się z klubem za porozumieniem stron, ale działacze nie byli wtedy z pracy Kubickiego zadowoleni. Co więc tym razem przekonało zarząd?
Przechodząc do transferów, za poprawę kiepskiego bilansu bramkowego mają m.in odpowiadać dwaj nowi gracze, ofensywny pomocnik Matiej Podlogar i napastnik Filip Jazvic. Pierwszy z nich to Słoweniec, który ma za sobą 1 występ w kadrze narodowej. Przyszedł z NK Triglav Kranj, gdzie w tym sezonie był podstawowym zawodnikiem. Drugi przychodzi z Arki Gdynia. Napastnik ten wystąpił jesienią w 10 meczach, ale tylko w 3 w pierszym składzie i strzelił tylko 1 bramkę. Być może w niższej klasie rozgrywkowej będzie miał szansę poprawić swój tegoroczny dorobek strzelecki.
Kolejnym wzmocnieniem, tym razem defensywnym jest Robert Candera. Ten defensywny pomocnik grał do tej pory w drugoligowym rumuńskim zespole ASA Targu Mures. Jesienią rozegrał 18 meczów i zdobył cztery gole. Pełnił też rolę kapitana. Rok wcześniej jego klub występował w rumuńskiej ekstraklasie i wtedy także Candrea grał w podstawowym składzie. Jak dla mnie właśnie Candera jest najsolidniejszym wzmocnieniem ekipy z Grudziądza.
Do składu dołącza też dwóch zawodników, którzy powrócili z wypożyczeń i oczywiście warto odnotować transfer definitywny ofensywnego pomocnika Daniela Ferugi z Podbeskidzia. Przez ostatni rok zawodnik grał w Grudziądzu na zasadzie wypożyczenia, teraz kontrakt z klubem z Bielsko-Białej wygasł i zawodnik mógł podpisać nowy w Grudziądzu. W rundzie jesiennej zawodnik ten wystąpił w 10 spotkaniach, w tym jednym w Pucharze Polski.
Jesienią Olimpia strzeliła zaledwie 11 bramek, nic więc dziwnego że z klubem żegnają się napastnicy. Klub rozwiązał kontrakt (za porozumieniem stron) z Brazylijczykiem Nildo, a także z Krystianem Popielą. Z klubem pożegnał się też pomocnik Maciej Wolski, przeszedł on do ŁKSu Łódź. Odchodzą także obrońcy Sebastian Chruściel i Jakub Wawszczyk, ale oni już jesienią nie mieścili się w składzie.
grafiki pochodzą z serwisu transfermarkt.pl
Olimpia Grudziądz zimą dokonała dość solidnych wzmocnień lini ofensywnych. Jeśli pozyskani gracze odpalą, mogą pociągnąć za sobą w górę młody skład zespołu. A co za tym idzie Olimpia powinna prezentować się zdecydowanie lepiej, niż jesienią. Pytanie tylko jak na postawę zespołu wpłynie praca nowego, starego szkoleniowca.
Zachęcam też do przeczytania poprzedniej części, dotyczącej Stomilu Olsztyn, i kolejnej, w której opiszę GKS Tychy.