Najpierw trzeba zburzyć, żeby coś zbudować

in #polish7 years ago (edited)

Na parterze prace ruszyły pełną parą. W ramach przypomnienia: na początku mieliśmy tu trzy pokoje (w tym jeden przejściowy) i zejście do piwnicy.

DSC_1416.jpg

DSC_1426.jpg

IMG-20180221-WA0001.jpg

Cel: zasypać piwnicę, przesunąć ścianki działowe, rozebrać piec i obniżyć podłogę.

Pierwszy krok zrobiliśmy my (a właściwie mój mąż). W przyszłym pokoiku Jasia została usunięta drewniana podłoga.

DSC_1491.jpg

DSC_1492.jpg

A potem zaczęła się prawdziwa zabawa ;) Tym razem występowaliśmy w roli obserwatorów i kibiców.
Chłopaki się nie patyczkowali. Skuli podłogę i zrobili mega dziurę ;)

DSC_1553.jpg

DSC_1555.jpg

Pod nowymi ścianami trzeba było wylać ławę fundamentową i zbudować podstawę z betonowych bloczków. Po wyburzeniu starych ścian zrobiło się tu całkiem przestrzennie. (Nie)stety nowe ściany podzielą ten pokój na dwa mniejsze. Planujemy zmieścić tu też korytarz.

DSC_1572.jpg

DSC_1575.jpg

Pamiętacie nasz piec? Przez jakiś czas był w użyciu (panowie dogrzewali siebie i budynek podczas największych mrozów). Ale przyszła wiosna i z pieca została kupa gruzu… Chlip, chlip.

DSC_1780.jpg

Jak zwykle, budowa dostarczyła Jasiowi sporo atrakcji. Tym razem mogliśmy obejrzeć z bliska betoniarkę…

DSC_1599.jpg

i pobawić się w największej piaskownicy w okolicy ;)

IMG_20180323_113105947.jpg

Tym czasem dziura w podłodze została zasypana. Jeszcze trochę i trzeba będzie myśleć o posadzce.

DSC_1778.jpg

DSC_1779.jpg

Do usłyszenia w kolejnych odcinkach!




Construction logbook / Dziennik budowy


1. The biggest project of our lives! / [PL] Największy projekt w życiu!
2. It all starts with a good plan… / [PL] Bez dobrego projektu ani rusz...

3. See our lovely ruin from the inside / [PL] Zapraszamy na salony - czyli nasza ruinka od środka

4. Papierologia

5. Theorizing time is over, let the demolition begin! / [PL] Koniec teoretyzowania, zabieramy się do roboty

6. Joyful excavations, pipes and tons of earth / [PL] Radosne wykopy, rury i tony ziemi

7. Big and small treasures / [PL] Skarby duże i małe

8. Żarty się skończyły, wyciągamy sekatory!

9. Najpierw trzeba zburzyć, żeby coś zbudować

10. Było kolorowo… :)
Sort:  

Na co dzień zajmuje sie budowlanką, oj trzeba sie napracować, najlepszy jest efekt końcowy, bardzo fajny wpis.
Pozdrawiam

Oj tak, bardzo doceniam pracę, jaką wykonują wszyscy budowlańcy. Ale mimo, że jest bardzo ciężko, myślę, że muszą mieć dużo satysfakcji z tworzenia czegoś nowego :) Ja mam dużo satysfakcji nawet z tych drobnych rzeczy, jakie robimy w domu i w ogrodzie :)

Wow że dopiero teraz znalazłem Ciebie... Tak przez wiele lat kończyłem i wyremontowałem nie jeden dom...Można powiedzieć że zęby na tym zjadłem i najpiękniejsze jest to że z ruiny robi się coś nowego. Kiedy odchodziłem z mieszkań czy odwałem klucze aż łezka się kręciła i zadowolenie że kolejne zadanie wykonane własnymi rękami. Powodzenia no i following

O! Cieszę się, że tu jesteś :) Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki i porady, jakie Ci się nasuną przy okazji kolejnych postów :)

Oj jeszcze dużo, dużo pracy, ale efekt pewnie przejdzie wszelkie oczekiwania ;)
Pozdrawiam i powodzenia życzę!

Podziwiam odwagę! szukając swojego miejsca na ziemi zastanawialiśmy się nad kupnem jakiegoś domku do remontu ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na zakup działki, na której w przyszłości może uda się coś postawić. Puki co mamy ściernisko ale myślę, że z każdym zakończonym etapem prac serducho będzie cieszyć się co raz bardziej. Z ciekawością będę bacznie obserwować jak postępy idą u Was już nie mogę się doczekać finalnego efektu.

Dla jednych ściernisko, dla innych działka z potencjałem :) Pierwszy krok za Wami, teraz już z górki ;) Budowa domu to żmudny proces, ale też bardzo ciekawa przygoda.

Trzymam za was kciuki...i proszę o to samo w naszej sprawie :)

Widzę robota idzie pełną parą.

Dzieje się, oj dzieje :)

Powoli do przodu, wiem że to dużo pracy jeszcze przed wami, dacie radę. Czekam na końcowy efekt, będzie na bank super.

I did not understand the meaning of your language but I see the pictures, it looks like you are repairing a house. right? :)

Yes, we are in the middle of the biggest project of our lives :) Here you can read something more about how it all began: https://steemit.com/house/@soldierka/the-biggest-project-of-our-lives-pl-najwiekszy-projekt-w-zyciu

Przeglądałem Twoje posty. Mega dużo pracy, ale wynik zawsze bardzo cieszy. Powodzenia.

Dziękuję! :)

..a tak w ogóle, to w życiu bym nie przypuszczała, ze tak mnie wciągnie komiks budowlany! :D
czekam na kolejne odcinki!

PS.1
mój synek tez twierdzi, ze plac budowy jest o wiele ciekawszy od każdego innego fikolandu stworzonego dla dzieci.
(uważam, ze to powinno dać do myślenia projektantom placów zabaw dla dzieci, prawda? :)

PS.2
szkoda pieca:(

Cieszę się :)

A co do pieca: nikt nie chciał go przygarnąć, nawet za darmo :/ Kafelki póki co są w całkiem dobrym stanie, może go jeszcze gdzieś odbudujemy? (Do ogrzewania budynku gospodarczego albo warsztatu?) Zobaczymy :)

Bardzo ciekawy wpis. Fakt sam pamiętam jaka to była zabawa za dzieciaka na budowie ^^ ;D

Dziękuję! :)

Mnie w dzieciństwie niestety ominęły takie atrakcje... i widzę, że dużo straciłam :) Teraz nadrabiam ;)

Hey there, you are lovely. Love your photos. I do construction sometimes hehe. Thanks for sharing. I'm Oatmeal Joey Arnold. Happy Easter 2018.

Thank you Joey! :) Best wishes to you too! :)

How are you? Love your smile.