RE: Warren Buffett miał rację mówiąc ..... Świeczka "śmierci ceny" na BTC?
Wybacz proszę, że tak późno odpisuję @psychebtc
Wracając do naszej rozmowy. Myślę, że bardzo dobrze rozumiem sytuację. Handel na rynku tradycyjnym to również czysty hazard nawet pomimo regulacji. Owe regulacje i tak są jak dla mnie kpiną. Świetnie to pokazuje rok 2008 gdy upadł Lehman Brothers. Gdzie wtedy były regulacje?
5 Trylionów $ z rent, nieruchomości, funduszy emerytalnych, oszczędności i obligacji "wyparowało"! 8 mln ludzi straciło pracę, 6 milionów domy i to wyłącznie w samym USA...
I co? tylko 1 osoba została skazana, tylko jedna...
Jeżeli tak wygląda "normalność" rynku to ja wysiadam i wolę rynek krypto, który póki co dalej jest rynkiem wolnym gdzie panuje prawo popytu i podaży + nasze środki nie "wyparują" a jedynie mogą stracić na wartości.
Co do spekulantów to uważam, że korzystając z botów do arbitrażu takie wahania to istny raj.
Jednak to wszystko co piszę to wyłącznie moje spostrzeżenie na rynek i wartość "pieniędzy".
Regulowany rynek okazał się najbardziej stabilny w czasach po wielkim krachu w latach 60-tych. Z "niewiadomych" przyczyn regulacje rynkowe były sukcesywnie łagodzone, co skutkowało wzrostem spekulacji. Pojawiły się bańki na rynkach, a co za tym idzie wielkie krachy. Czym były podyktowane? Luzowaniem regulacji rynkowych, wzrostem zamożności po kolejnych bańkach spekulacyjnych. Rynkowi krypto przydałby się podobna historia. Właśnie pracuje nad dużym wpisem z szerszym przeglądem tego tematu. Pojawi się niedługo polecam poczytać jak będziesz miał czas.