Sort:  

To prawda, w pierwszy dzień Świąt jest śniadanie u dziadków z białą kiełbasą domowej roboty. Jednak Wigilia u babci zaczyna się bardzo wcześnie, a siedzimy do późnego wieczora więc ta Wigilia zawsze dłuży mi się w nieskończoność a ilekroć wchodzę do kuchni dziadków i wiem, że tam jest ta kiełbasa, tylko, że nie wolno mi jej ruszać... no cierpię trochę kurcze...