Chyba nie do końca zrozumiałeś ideę. W Twoim przypadku to może być zostawianie przez partnerkę/partnera włączonego przez całą noc laptopa czy włosów w umywalce.
Cokolwiek pozornie drobnego, co Cię irytuje, ale druga strona nie czuje potrzeby wyeliminowania tego z Waszego życia.
Ktokolwiek inny uzna to za śmieszne. Dla Ciebie to natomiast do szału irytujące.
Każdy z nas ma swoje nerwice natręctw. Dopasowany partner pomaga nam się z nich leczyć lub choćby unika ich eskalacji.
Ludzie niedopasowani zatruwają sobie takimi drobnostkami wzajemnie życie.
Chyba nie do końca zrozumiałeś ideę. W Twoim przypadku to może być zostawianie przez partnerkę/partnera włączonego przez całą noc laptopa czy włosów w umywalce.
Cokolwiek pozornie drobnego, co Cię irytuje, ale druga strona nie czuje potrzeby wyeliminowania tego z Waszego życia.
Ktokolwiek inny uzna to za śmieszne. Dla Ciebie to natomiast do szału irytujące.
Każdy z nas ma swoje nerwice natręctw. Dopasowany partner pomaga nam się z nich leczyć lub choćby unika ich eskalacji.
Ludzie niedopasowani zatruwają sobie takimi drobnostkami wzajemnie życie.
Spoko wiem o co chodzi :) ale te jej włosy na umywalce właśnie od teraz zdałem sobie sprawe ze zaczyna mnie to wkrw…
Mam nadzieję, że nie przyłożyłem do tego ręki swoim wpisem. ;)