RE: Pismo Święte potępia PRL. ZOBACZ JAK >>>
Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. I rozważał sam w sobie: Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów. I rzekł: Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe zboże i moje dobra. I powiem sobie: Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj! Lecz Bóg rzekł do niego: "Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował?" Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty przed Bogiem
Ewangelia według św. Łukasza rozdział 12
Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą.
Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie.
Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie.
Ewangelia według św. Łukasz rozdział 6
Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie.
Ewangelia według św. Łukasza rozdział 16
Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie.
Ewangelia według św. Marka, rozdział 10
Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego
Ewangelia według św. Marka, rozdział 10
Kto ma dwie suknie, niech [jedną] da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni". Przychodzili także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i pytali go: "Nauczycielu, co mamy czynić?" On im odpowiadał: "Nie pobierajcie nic więcej ponad to, ile wam wyznaczono
Ewangelia według św. Marka, rozdział 10
I przyszedł do Jerozolimy. Wszedłszy do świątyni, zaczął wyrzucać tych, którzy sprzedawali i kupowali w świątyni powywracał stoły zmieniających pieniądze i ławki tych, którzy sprzedawali gołębie, i nie pozwolił, żeby kto przeniósł sprzęt jaki przez świątynię. Potem uczył ich mówiąc: «Czyż nie jest napisane: Mój dom ma być domem modlitwy dla wszystkich narodów, lecz wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców»
Ewangelia według św. Marka, rozdział 11
Kolega wybaczy, ale słaby jestem w domyślaniu się. Kilka słów komentarza do zamieszczonych cytatów byłoby ekstra. Można prosić?
Trzeba się domyślać, interpretować. Choć to nie powinno być to trudne.
Jezus potępia bogactwo, nakazuje wszytko sprzedać i rozdać ubogim. Czy mówi: że prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż bogaty trafi do nieba. Zresztą pierwsze wspólnoty chrześcijańskie to komuny. Jezus to też internacjonalista, padają jego słowa: idźcie i nauczajcie wszystkie narody, szanuj bliźniego (bliźni to każdy człowiek, brat to Żyd) swego...
Jedną z odmian komunizmu, jest chrześcijański komunizm. Bazujący właśnie na nauce nowego testamentu.
https://en.wikipedia.org/wiki/Christian_communism
Aczkolwiek, nauka nowego i starego testamentu, jest w kwestiach, że tak powiem politycznych zupełnie różna. W starym testamencie uczymy się o narodzie wybranym, to podstawa nie wiem czy nie za mocnego słowa użyje żydowskiego faszyzmu. Natomiast nowy testament jest zupełnie różny w tych kwestiach, Jezusa nie interesuje kto jest z skąd, nie interesuje bogactwo. O dobry przykład, przypowieść o Synu marnotrawnym.
Christian communism
Christian communism is a form of religious communism based on Christianity. It is a theological and political theory based upon the view that the teachings of Jesus Christ compel Christians to support communism as the ideal social system. Although there is no universal agreement on the exact date when Christian communism was founded, many Christian communists assert that evidence from the Bible (in the Acts of the Apostles) suggests that the first Christians, including the apostles, established their own small communist society in the years following Jesus' death and resurrection. As such, many advocates of Christian communism argue that it was taught by Jesus and practiced by the apostles themselves.
Chętnie bym zinterpretował te wyimki z PŚ, ale mam je interpretować w kontekście całości, czy te rzucone skrawki?
Po pierwsze: to, że bogaty ma trudniej to nie znaczy, że jest zły.
Po drugie: Jezus nie mówi tak wszystkim napotkanym osobom, proszę bardzo - tutaj mamy pochwałę cichości i pokory jako źródła ziemskich zaszczytów:
Po trzecie:
Jakie to szczęście, że mamy 2000 lat tradycji Kościoła Katolickiego, stosy encyklik i soborów i nie musimy wracać do jeszcze surowej i nieukształtowanej katolickiej nauki społecznej... oh wait. Poza tym - poddaję w mocną wątpliwość czy ówczesna komuna - jak to kolega nazywa - mogła być czymś podobnym do tej, którą my tak nazywamy.Po czwarte:
Wokół Jezusa gromadzili się nie tylko ludzie biedni i chorzy, potrzebujący uzdrowienia. Ale także bogaci, m.in. kobiety, których jak kolega pewnie wie - Jezus ani nie strofował ani nie wyganiał. Pamięta kolega fragment jak kobieta wylewa drogocenny olejek na stopy Jezusa? I czy Jezus ją potępił? Nie. Potępił ją Judasz. A więc proszę kolegi - proszę nie robić Judasza z Jezusa.Myślę, że kluczem jest właściwe wartościowanie rzeczy materialnych, a nie ich demonizowanie. Pozdrawiam :)