O nic się nie musiałam się starać, twój błąd był oczywisty od paczątku dla każdego. Nie atakowałam cię, więc nie musiałeś się bronić. O tym kiedy post poprawiłeś nie mam pojęcia, bo mam swoje życie i nie siedziałam u ciebie pół dnia żeby doczekać się tego aż przyznasz się do błędu.
Wkurza mnie w tobie to, że nie potrafisz spojrzeć obiektywnie na sytuacje i sugerujesz, że wiesz lepiej niż ja co mam na myśli, np. to że postarałam się o zdjęcie twojego postu za to, że się broniłeś co jest kłamstwem, bo ani się nie starałam ani nie za to, że się broniłeś, bo nawet przed kim bronić się nie miałeś (jeżeli uważasz, że jest inaczej, to wróć do pierwszego mojego komentarza z którego wynikła ta ogromna gównoburza z twojej strony).
Marnujesz swój czas i ewentualny potencjał ciągnąc ten temat. Uważam, że powinieneś skupić się na kolejnych postach i nie robić szumu na platformie, bo źle to wygląda i nie oszukujmy się, w ten sposób się tylko zakopiesz, nic nie zyskasz.
To moja ostatnia rada skierowana w twoim kierunku, warto by było żebyś chociaż z niej skorzystał, bo steemit daje możliwości rozwoju, a ty teraz stoisz w miejscu przez tę jedną sytuację.
A i jeszcze tylko ci powiem, że upvotowałam twoją kolejną, po tym nieszczęsnym poście notke, po to, żeby dać ci tym bardziej do zrozumienia, że moje wytknięcie ci błędu było całkowicie pokojowe, bo nieszczęsny post i jego tematyka nawet mi się podobała, chciałam żeby post był w pełni prawidłowy żebym zarówno ja jak i inni użytkownicy mogli cie upvotować żebyś mógł troszkę na tym przykuć, bo wiedziałam, że z tak ogromnym błędem to nie przejdzie. Mogłeś troche zyskać a trochę straciłeś... no trudno... Ucz się na błędach i idź do przodu... Powodzenia