You are viewing a single comment's thread from:
RE: This post is for role play
Zgodziła się z jego planem, to było w porządku według niej. Zresztą...innych opcji nie mają. Mruknęła coś pod nosem do samej siebie i nagle spojrzała na niego gdy jej to powiedział. Czy on...
-Oh... - Szepnęła i spojrzała jeszcze raz na budynek, a potem na niego. Oblizała usta i chrząknęła cicho. Nie spodziewała się tego kompletnie po nim, to było zaskakujące - Ja...ja byłam jeden dzień w takim miejscu jako dziecko.