You are viewing a single comment's thread from:

RE: This post is for role play

in #rp6 years ago

-Że nie dam rady... - Odpowiedziała szczerze i przymknęła już oczy. Tego się bała najbardziej. Rzadko dostawała takie sprawy, ale jak się zdarzały to nie znosiła ich dobrze chociaż zależało to też od jej sytuacji. Jak piła to miała kompletnie gdzieś to wszystko i chciała tylko skończyć pracę. Ale teraz jak była już kilka dni kompletnie trzeźwa...stęskniła się za piciem. Uniosła z powrotem powieki i spojrzała na Levi'ego - Ja...dziękuję że jesteś obok - Szepnęła już tylko i po chwili przyłożyła usta do jego czoła.